Wsparcie

FHUiS Impet Kazimierz Czaja

tel:(0048 17) 77 41 933 ***********************

Statystyki

Odsłon : 71331

Aktualnie Online

Naszą witrynę przegląda teraz 67 gości 
 Email

Klasa okręgowa 2016/2017, grupa: Dębica

KOLEJKA 18

vs

Chemik Pustków - Victoria Czermin 0:2 (0:1)

Pustków, 19.03.2017 (niedziela) godz. 14.00. Widzów 100.

Bramki: 0-1 Abramowicz (35') 0-2 Purski (73')

Victoria: Petrykowski - Świst, Warenda, A.Trzpis, Purski - Polak, Abramowicz (82' Swół), Kłos, Ciuła (78' Czaja) - Soboń (78' Krężel), J.Trzpis (66' Głodzik)

Victoria rundę wiosenną rozpoczęła od wyjazdowego zwycięstwa nad Chemikiem Pustków. Biorąc pod uwagę, które miejsce zajmowały drużyny na półmetku rozgrywek nietrudno było wskazać faworyta tego pojedynku. Był nim oczywiście zespół z Czermina. Faworyt nie zawiódł oczekiwań, i  choć może jakoś szczególnie nie zachwycił swą grą to jednak bardzo pewnie sięgnął po 3 punkty w zasadzie na nic nie pozwalając gospodarzom, którzy w całym meczu oddali może ze trzy niegroźne strzały na bramkę Petrykowskiego. Victoria natomiast swoją przewagę udokumentowała trafieniami po dośrodkowaniach z rzutów rożnych, których to w całym meczu egzekwowała kilkanaście. Najpierw ładnym uderzeniem głową popisał się Abramowicz, a potem w drugiej odsłonie jego wyczyn powtórzył debiutujący w barwach Victorii Eryk Purski, który wcześniej reprezentował barwy mieleckiej Stali. Kolejnymi debiutantami byli Kamil Kłos wcześniej Rzemieślnik Pilzno oraz Kamil Warenda (juniorzy Victorii).
Następny mecz Victoria rozegra dopiero za dwa tygodnie i będzie to wyjazdowe spotkanie z Wisłoka Dębica, które zapowiad

KOLEJKA 19

vs



Victoria Czermin - Brzostowianka Brzostek (wynik został anulowany)

Czermin 26.03.2017 ,niedziela, godz. 11.00


Brzostowianka Brzostek, Kolbuszowianka Kolbuszowa i LKS Podleszany wycofały się z rozgrywek po rundzie jesiennej. Wyniki Brzostowianki zostały anulowane.

KOLEJKA 20

vs

 

Wisłoka Dębica - Victoria Czermin 1:0  (0:0)


Dębica, 01.04.2017, godzina 15.00. Widzów 500.

Bramka: 1-0 Purski (77', sam.)

Victoria: Petrykowski - Świst, A.Trzpis, Juras, Purski - Polak (79' Krężel), Abramowicz, Soboń, Kłos (66' Głodzik) - Ciuła (69' J.Trzpis), Pękala (83' Myjak)

W meczu drużyn aspirujących do awansu lepsi gospodarze, którzy zasłużenie sięgnęli po trzy punkty, bo trzeba obiektywnie napisać, że w upalne sobotnie popołudnie byli po prostu zespołem lepszym. Pierwsze trzydzieści minut spotkania to spokojna gra Wisłoki i Czermina toczona głównie w środku pola, badanie się i  oczekiwanie głównie na to co zrobi przeciwnik. Później coraz lepiej zaczęła wyglądać gra Wisłoki. Pierwszy groźny strzał z rzutu wolnego w 35 minucie Petrykowski sparował na rzut rożny. Minutę później gospodarze przeprowadzili groźną akcję zakończoną zbyt lekkim strzałem. Po zmianie stron miejscowi kontynuowali grę , jaką prezentowali w ostatnim kwadransie pierwszej połowy. W końcu doczekali się na poważny błąd w środku pola. Pękala zbyt lekko zagrał do kolegi, Wisłoka wyprowadziła błyskawiczną kontrę, zakończoną interwencją ręką w polu karnym defensora Victorii. Arbiter odgwizdał rzut karny, choć gdyby  się powstrzymał ze dwie sekundy to Wisłoka mogła by cieszyć się ze zdobytego gola, gdyż napastnik gospodarzy już po gwizdku umieścił piłkę w siatce. Strzał z jedenastu metrów wspaniale obronił Petrykowski, który wyczuł intencje strzelca. Po tej sytuacji mogło się wydawać, że szczęście sprzyja Victorii i może to będzie moment przełomowy w meczu. Niestety nic takiego nie miało miejsca. Gospodarze nadal kontynuowali ataki i w końcu w 77 minucie dopięli swego. Po dośrodkowaniu Nowaka Purski głową podbił futbolówkę, która znalazła drogę do siatki. Ostatnie minuty to ataki Victorii i groźne kontry Wisłoki, które nie przyniosły już zmiany rezultatu. Wygrała drużyna lepsza, która bardzo dobrze wyglądała szczególnie w defensywie jak również w środku pola i która w przekroju meczu nie popełniła żadnego dużego błędu.


KOLEJKA 21

vs

 

Victoria Czermin - Wilga Widełka 3:0 vo

w drużynie gości grał nieuprawniony zawodnik

(na boisku 2:1)

Czermin, 09.04.2017 godz. 11.00. Widzów 200.

Bramki: 1-0 sam. (52'), 1-1 (69') 2-1 Ciuła 90'+3

Victoria: Petrykowski - Świst (75' Krężel), Polak, Purski, Juras (10' A.Trzpis) - Pękala, Abramowicz, Kłos, Ciuła - J.Trzpis (65' Soboń), Głodzik

Pierwszy mecz na wiosnę w Czerminie zakończony szczęśliwym zwycięstwem nad Wilgą Widełka. To był mecz z gatunku tych, w których piłka nie chce wpaść do bramki pomimo licznych ku temu okazji. W pierwszej połowie największe zagrożenie pod bramką rywali stwarzał Głodzik. Najlepszą szansę na gola miał w 26 minucie, kiedy to będąc praktycznie sam na sam z bramkarzem zdecydował się podać do Ciuły, a ten strzelił wysoko nad bramką. Po zmianie stron Victoria rzuciła się do bardziej zdecydowanych ataków i na efekty nie było trzeba długo czekać. W 52 minucie po akcji lewą stroną boiska i mocnym dośrodkowaniu w okolice 5 metra zawodnik przyjezdnych interweniując wpakował efektownie piłkę do własnej bramki. Chwilę potem rezultat mógł podwyższyć Ciuła, ale świetnie interweniował bramkarz Widełki, który zresztą był najlepszym zawodnikiem gości nie raz ratując z opresji swój zespól. W 69 minucie Widełka wyprowadziła jedną z nielicznych kontr zakończoną ładnym technicznym lobem. W zasadzie był to pierwszy groźny strzał na bramkę Petrykowskiego niestety  zakończony zdobyciem wyrównującej bramki.  Później zarówno jedna jak i druga drużyna dążyła do zdobycia gola na wagę trzech punktów, z tym że tak jak wcześniej zdecydowanie więcej szans ku temu wypracowywała Victoria. W 75 minucie kapitalnie z dystansu uderzył Soboń, a jeszcze lepszą interwencją popisał się bramkarz Widełki. W końcu kiedy wydawało się, że już nic nie może się wydarzyć i mecz zakończy się podziałem punktów doszło do sytuacji, która ostatecznie zaważyła na końcowym rezultacie. Otóż zawodnik gości zamiast pozwolić piłce opuścić boisko za wszelką cenę starał się do tego nie dopuścić. Dogonił piłkę przed linią autową i na swoje nieszczęście podał ją do zawodnika Victorii. Ten od razu do swojego kolegi, który natychmiast zagrał do Ciuły, a ten z 16 metra strzelił obok bezradnego w tej sytuacji bramkarza i w ten oto sposób Victoria sięgnęła po komplet punktów. Dlaczego ta sytuacja była tak ważna? Bo gdyby piłka opuściła plac gry doszło by do zmiany w drużynie Widełki, ponieważ na wejście na boisko przy linii środkowej oczekiwał zawodnik gości. A była to  ostatnia minuta doliczonego czasu gry...Po zdobyciu bramki arbiter zakończył zawody.


KOLEJKA 22

 

Victoria Czermin - pauza

 

KOLEJKA23


vs

Team Przecław - Victoria Czermin 0:1

Przecław, 22.04.2017 (sobota) godz. 17.00.

Bramka: 0-1 Bierzyński (85')

Victoria: Petrykowski - Świst, Purski, A.Trzpis, Juras ( 70' Czaja) - Abramowicz, Myjak (65' Pękala), Kłos (60' Głodzik), Ciuła (70' Bierzyński) - Soboń, J.Trzpis

KOLEJKA 24

vs

 

Victoria Czermin - Stal II Mielec 1:1

Czermin, 30.04.2017, niedziela, godz. 11.00. Widzów 250

Bramki: 0-1 Piotr Głowacki (20') 1-1 Purski (25')

Victoria: Petrykowski - Świst, Polak, Juras, Purski - P.Pezda (55' Myjak), Abramowicz (46' Krężel), Soboń, Czaja (56' Kłos) - Ciuła, Głodzik (65' Bierzyński)

Remis w derbach, które dostarczyły kibicom obu drużyn mnóstwo emocji. Do Czermina rezerwy Stali przyjechały wzmocnione dwoma zawodnikami występującymi na zapleczu ekstraklasy. Byli to napastnik Dorian Buczek, którego kibice mogli oglądać tydzień temu w meczu Stali z GKSem Katowice, kiedy to po wejściu na boiska nie wykorzystał trzech świetnych okazji bramkowych oraz Piotr Głowacki, który ostatnio zaliczył występ od pierwszej minuty w wyjazdowym  meczu Stali ze Stomilem Olsztyn wygranym przez mielczan 4:0. Oprócz nich wystąpił również grający ostatnio w okręgówce Sebastian Łętocha, który w poprzednim sezonie był czołowym strzelcem II ligi. Biorąc powyższe pod uwagę faworyta meczu należało raczej upatrywać w zawodnikach Mielca, którzy ostatnio rozgromili Wilgę Widełka aż 8:0. Victoria jednak w swoich szeregach ma bardzo doświadczonych zawodników, którzy grali również w wyższych ligach na czele z Krzysztofem Petrykowskim, którego pokonać jest bardzo trudno o czym przekonali się zawodnicy gości. Pierwsi bramkę zdobyli mielczanie. Błąd w środku pola popełnił Świst, piłkę przejął Głowacki, który popędził na bramkę Victorii i będąc sam na sam płaskim precyzyjnym strzałem w długi róg dał prowadzenie Stali. Na odpowiedź Czermina kibice nie musieli długo czekać. W 25 minucie po dośrodkowaniu Sobonia z rzutu rożnego Purski uprzedził bramkarza Stali i wpakował piłkę głową do siatki. Minutę później Ciuła uderzył technicznie pod poprzeczkę, ale tym razem bramkarz mielczan przeniósł piłkę nad bramką. Pod koniec pierwszej części gry świetną akcję przeprowadził Piotr Pezda a jego strzał z ostrego kąta wylądował na poprzeczce. Po zmianie stron optyczną przewagę uzyskali przyjezdni. W 63 minucie Purski popełnił błąd, z którego skorzystał Głowacki, ale będąc sam na sam z Petrykowskim tym razem fatalnie przestrzelił. W 71 minucie Stal miała kolejną dogodną okazję a w 73 minucie jeden z obrońców Victorii zagrał piłkę ręką w polu karnym i arbiter wskazał na wapno. Do piłki podszedł najlepszy w szeregach Stali Głowacki. Petrykowski świetnie wyczuł intencje strzelca i obronił karnego. Końcówka meczu to już cios za cios, z tym że bliżsi zgarnięcia całej puli byli piłkarze Victorii. W 78 minucie Bierzyński strzelał instynktownie z 7 metrów, bramkarz nogami wybił piłkę na rzut rożny. W 81 minucie Soboń z rzutu wolnego z 17 metrów trafił w mur. W 90 minucie Kłos przestrzelił w chyba najlepszej sytuacji ze wszystkich z kilku metrów przenosząc piłkę nad poprzeczką i mecz zakończył się podziałem punktów który chyba nie satysfakcjonuje nikogo, no chyba za wyjątkiem Wisłoki i Sokoła, z który Victoria na wyjeździe zmierzy się już w najbliższą środę.
Jeśli chodzi o grę pierwszoligowców, to zdecydowanie lepsze wrażenie zrobił Głowacki, który wyróżniał się na tle pozostałych zawodników, jednak zabrakło mu w decydujących momentach skuteczności. Po za tym nasuwa się jeszcze jedna refleksja. Gdyby tak  na bramce w meczu Stali z GKSem stał Petrykowski to wynik meczu mógłby być inny. Petrykowski to jest firma i z pewnością może to potwierdzić pomocnik Stali Głowacki.

FOTO

KOLEJKA 25


vs

 

Sokół Kolbuszowa Dolna - Victoria Czermin 2:0 (1:0)

Kolbuszowa Dolna, 03.05.2017, (środa) godz. 17.30. Widzów 200.

Bramki: 1-0 (44', k.), 2-0 (90+2')

Victoria: Petrykowski - Świst, Juras (64' A.Trzpis), Purski, Polak - P.Pezda, Abramowicz, Kłos, Soboń - J.Trzpis ( 55'J.Trzpis), Ciuła (67' Bierzyński)

W meczu na szczycie lepsi gospodarze, którzy sięgnęli po trzy punkty po bardzo dobrym, emocjonującym meczu. Pierwsi groźnie zaatakowali piłkarze Sokoła. W 5 minucie napastnik miejscowych wykonując wślizg skierował piłkę tuż obok okienka bramki Petrykowskiego. W odpowiedzi Victoria w 9 minucie wykonywała rzut wolny. Soboń przymierzył w krótki róg, ale Król był na posterunku i wybił piłkę na rzut rożny. W 31 minucie Kłos stanął przed szansą na otwarcie wyniku, ale jego silny strzał minął nieznacznie cel. Potem do głosu zaczęli dochodzić gospodarze stwarzając co raz to groźniejsze sytuacje. W 38 minucie w sytuacji sam na sam z ostrego kata zawodnik Sokoła minimalnie chybił. W 40 minucie w kolejnej sytuacji jeden na jeden z Petrykowskim napastnik miejscowych trafił w słupek. W końcu tuż przed przerwą w polu karnym Polak wykonał wślizg a arbiter uznał, że uczynił to niezgodnie z przepisami i wskazał na jedenasty metr. Rzut karny został wykonany bardzo pewnie, nie do obrony i gospodarze schodzili na przerwę z jednobramkowym prowadzeniem. Po zmianie stron dominowała Victoria, która za wszelką cenę dążyła do zmiany rezultatu. W sumie piłkarze Czermina stworzyli sobie kilka dogodnych sytuacji bramkowych, ale bramkarz Sokoła Król miał swój dzień i ani razu nie dał się pokonać. W 70 minucie popisał się piękną paradą broniąc strzał z rzutu wolnego w wykonaniu Abramowicza. W 72 minucie Bierzyński nie trafił w bramkę z kilkunastu metrów, a w 90 minucie Kłos po raz drugi w tym meczu nie dał rady pokonać golkipera miejscowych w bardzo dobrej sytuacji. Ci za to w ostatniej akcji meczu wyprowadzili kontratak zakończony zdobyciem drugiej bramki. Tym samym w meczu o dużym ciężarze gatunkowym zwyciężyli piłkarze z Kolbuszowej i to oni będą dalej liczyć się w walce o awans a ich rywalem w osiągnięciu tego celu będzie Wisłoka Dębica.

FOTO

 

KOLEJKA 26

vs

 

Victoria Czermin - Radomyślanka Radomyśl 3:1 (0-1)

Czermin, 07.05.2017, niedziela, godz. 11.00.

Bramki: 0-1 P.Pezda (35', sam.), 1-1 Kłos (51'),  2-1 Bierzyński (69'), 3-1 Bierzyński (81')

Victoria: Petrykowski - P.Pezda (88' Myjak), A.Trzpis, Świst, Purski - Kłos, Polak, Soboń (84' Juras), Krężel (52' Głodzik) - Ciuła, J.Trzpis (58' Bierzyński)

Po dwóch meczach bez zwycięstwa Victoria znów sięgnęła po komplet punktów pokonując lokalnego rywala Radomyślankę Radomyśl Wielki. Wygrana nie przyszła piłkarzom z Czermina łatwo. W pierwszej połowie meczu zdecydowanie lepiej na grząskiej murawie radzili sobie piłkarze gości, którzy zaskoczyli Victorię bardzo szybką i agresywną grą. W 35 minucie po dośrodkowaniu z prawej strony Pezda niefortunnie przeciął lot piłki, a ta wpadła niemal w okienko bramki strzeżonej przez Petrykowskiego. Po przerwie przyjezdni nie prezentowali się już tak dobrze, widać było, że w pierwszą połowę włożyli mnóstwo sił. Wykorzystała to Victoria już w 51 minucie, kiedy to Soboń zdecydował się na strzał sprzed pola karnego. Polak odbił piłkę przed siebie, a Kłosowi nie pozostało nic innego jak wpakować piłkę do siatki. W 58 minucie na placu gry pojawił się Bierzyński i to on zapewnił Victorii trzy punkty wykorzystując świetne podania bardzo aktywnych skrzydłowych Ciuły a później Kłosa.


KOLEJKA 27

vs

 

Płomień Zagorzyce - Victoria Czermin 0:1 (0:0)

Zagorzyce, 14.05.2017, niedziela, godz. 17.00. Widzów 200

Bramka: 0-1 Soboń (48')

Victoria: Petrykowski - Juras, Świst, Purski, P.Pezda - Kłos (75' Czaja), Polak, Abramowicz, Soboń (Myjak 83') - Ciuła, J.Trzpis (65' Bierzyński)

Victoria zgodnie z planem sięgnęła po 3 punkty w meczu z broniącym się przed spadkiem Płomieniem Zagorzyce widowisku, którego kibice raczej długo wspominać nie będą. W pierwszej części meczu zdecydowaną przewagę miała Victoria, cóż jednak z tego że gospodarze sporadycznie pojawiali się na połowie Czermina jak skuteczność Victorii była na poziomie zero procent. Doskonałe sytuacje, tzw " setki" w 17, 30, 42, 44 minucie spotkania nie zostały zamienione na gole m.in. przez Kłosa (trafił w poprzeczkę), Trzpisa (trafił w słupek). Płomień tylko raz zagroził bramce Petrykowskiego, i tu na przeszkodzie też stanął słupek. Po zmianie stron kolejną setkę w końcu wykorzystał Soboń, który został obsłużony świetnym prostopadłym zagraniem przez Ciułę i będąc sam na sam pewnym strzałem zdobył jak się później okazało zwycięskiego gola. W 55 minucie po prezencie ze strony obrońców miejscowych sędzia podyktował karnego, którego jednak Ciuła nie wykorzystał. Potem do końca meczu działo się już niewiele ciekawego, owszem Płomień próbował coś ugrać, ale nie wiele mógł, raz w 62 minucie piłkarze gospodarzy zmusili Petrykowskiego do większego wysiłku, kiedy to bramkarz Victorii sparował na rzut rożny piłkę po strzale z 16 metrów.

KOLEJKA 28

vs

Victoria Czermin - Ostrovia Ostrowy Baranowskie 2:0 (1:0)

Czermin, 21.05.2017 (niedziela) godz. 11.00. Widzów 150

Bramki: 1-0 Jakub Trzpis (15') 2-0 Ciuła (60')

Victoria: Petrykowski - P.Pezda, Świst, A.Trzpis Purski (78' Myjak) - Kłos (61' Czaja), Abramowicz, Polak, Soboń (72' Juras) - J.Trzpis (65' Głodzik), Ciuła

Victoria wygrała z Ostrowami w meczu bez większej historii i bez większych emocji. Pierwszy gol padł po świetnym prostpadłym zagraniu Abramowicza do Kuby Trzpisa, który pewnie wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem. W 38 minucie mogło być już 2-0. Abramowicz egzekwaował rzut wolny pośredni  z 12 metrów, podał do Soboia jednak jego strzał zablokowali pbrońcy przyjezdnych a dobitka poszybowała obok słupka. Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. Victoria w 60 minucie podwyższyła prowadzenie. Z autu w pole karne piłkę wrzucił Polak i Cuiła w zamieszniu podbramkowym głową z najbliższej odległości wpakował futbolówkę do siatki. Goście w całym meczu próbowali jakoś zagrzozić bramce Petrykowskiego, ale w sumie nie stworzyli żadnej groźnej sytuacji, z której mogliby strzelić choćby jedną bramkę.

KOLEJKA 29


vs

 

Monis Bielowy - Victoria Czermin 1:2

Strzegocice, 28.05.2017, (niedziela) godz. 14.00.

Bramki: 0-1 P.Pezda (5'), 1-1 Adamczak (31'), 1-2 Ciuła (74')

 

KOLEJKA 30

vs

 

Victoria Czermin - LKS Wiewiórka 1:0 (0:0)

Czermin, 31.05.2017, środa, godz. 18.00. Widzów 100.

Bramka: 1-0 Kłos (47')

Victoria: Myjak - Świst, A.Trzpis, Purski, Juras - Czaja (60' Bierzyński), Abramowicz, Polak, Kłos (90' Pękala) - Ciuła (90' P.Pezda), J.Trzpis (70' Krężel)

Victoria sięgnęła po komplet punktów, będąc przez zdecydowana większość meczu stroną dyktująca warunki na boisku. Między słupkami w ekipie Czermina stanął Myjak, który zastąpił pauzującego za kartki Petrykowskiego i spisał się bardzo dobrze zachowując czyste konto. W meczu miał 2 interwencje, gdzie rywale widzieli już piłkę w siatce, najpierw przepuścił piłkę, którą zdążył zatrzymać tuż przed linią bramkową, za drugim razem piłka zatańczyła mu na ręce a potem na poprzeczce bramki. Victoria pierwszą okazję miała w 12 minucie, kiedy to Abramowicz z 14 metrów nie trafił w bramkę. Potem gospodarze stworzyli jeszcze kilka bardzo dobrych okazji lecz zawodziła skuteczność. Po zmianie stron Kłos wykorzystał błędy defensorów Wiewiórki i w sytuacji sam na sam pokonał dobrze spisującego się bramkarza gości . Tej samej sztuki nie dokonali później Trzpis i Bierzyński. W 73 minucie doszło do dość kuriozalnej sytuacji. Najpierw bramkarz Wiewórki wybijając piłkę trafił swego kolegę. Do odbitej piłki doszedł Abramowicz i dośrodkował w okolice piątego metra. Tam defensor przyjezdnych interweniował ręką i arbiter podyktował rzut karny. Do piłki podszedł Abramowicz i podał do Ciuły. W tym momencie rozległ się gwizdek arbitra, który pokazał rzut wolny pośredni dla Wiewiórki, a Abramowicza ukarał żółtą kartką, a że była to druga żółta kartka to Abramowicz musiał opuścić boisko i Victoria kończyła mecz w dziesiątkę. Końcowe minuty były dość nerwowe, ale Victoria własnie wtedy miała wyśmienite okazję na podwyższenie prowadzenia. Goście natomiast chcieli, ale nie wiele mogli i w sumie zasłużenie zostawili trzy punkty w Czerminie.


KOLEJKA 31


vs

 

LKS Podleszany - Victoria Czermin 0:3 walkower

KOLEJKA 32

vs

Victoria Czermin - Lechia Sędziszów Młp. 3:1 (1:1)

Czermin, 07.06.2017 (środa) godz. 18.00. Widzów 100.

Bramki: 1-0 Polak (31'), 1-1 (37') 2-1 Kłos (78'), 3-1 Głodzik (84')

Victoria: Myjak - P.Pezda, Świst, A.Trzpis, Purski - Soboń (70' Czaja), Polak, Abramowicz, Kłos (87' Krężel) - Ciuła (75' Głodzik), J.Trzpis (89' Warenda)


W meczu sąsiadów z tabeli lepsza okazała się Victoria i tym samym zapewniła sobie miejsce na podium na koniec sezonu, czyli miejsce trzecie za Sokołem Kolbuszowa i Wisłoką Dębica. Mecz lepiej rozpoczęli goście, ich akcje były składniejsze, ale nie przekładały się na sytuacje strzeleckie. Po kwadransie gry pierwszą groźną akcję przeprowadziła Victoria. Soboń uderzył z kilkunastu metrów tuż obok słupka. W 31 minucie Polak egzekwował rzut rożny i uczynił to w taki sposób, że przy współudziale bramkarza Lechii piłka znalazła drogę do siatki. Kilka minut później był już remis. Piłki dośrodkowanej z rzutu wolnego nie złapał Myjak i napastnik gości z bliska wpakował futbolówkę do siatki. Po zmianie stron długo utrzymywał się remis. Pierwsi zmienić ten stan rzeczy mogli pikarze Lechii. W 63 minucie Myjak zrehabilitował się za błąd z 37 minuty i obronił w sytuacji sam na sam. Końcówka meczu należał już zdecydowanie do Victorii. W 78 minucie Abramowicz zdecydował się na strzał z 20 metrów. Piłka skozłowała przed bramkarzem gości,co utrudniło mu interwencję na tyle, że zdołał on tylko wybić ją przed siebie. Tam był już Kłos, któremu pozostało tylko dopełnić formalności. Wynik meczu ustalił pięknym strzałem głową Głodzik w 84 minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. W samej końcówce również efektowną główką popisał się Abramowicz, ale arbiter dopatrzy się jakiegoś przewinienia i gola nie uznał.
Zaległe zdjęcia z mecz z Wiewórką już do oglądnięcia.


KOLEJKA 33


vs

 

Kolbuszowianka Kolbuszowa - Victoria Czermin 0:3 walkower

KOLEJKA 34

vs

 

Victoria Czermin - Czarni Trześń 1:1 (0:0)

Czermin, 17.06.2017, sobota godz. 17.00. Widzów 100

Bramki: 1-0 J.Trzpis (47'), 1-1 (84')

Victoria: Petrykowski - Warenda ( 46' P.Pezda), Polak, A.Trzpis, Świst - Kłos (62' Czaja), Abramowicz, Myjak (46' Purski), Krężel (75' Głodzik) - Ciuła, J.Trzpis

Ostatni mecz sezonu na remis. Rywalem Victorii w meczu kończącym sezon była drużyna Czarnych Trześń, dla której liczyło się tylko zdobycie trzech punktów, co pozwoliło by zachować choćby matematyczne szanse na utrzymanie w okręgówce. Własnie goście jako pierwsi mieli szanse na objęcie prowadzenia. W 16 minucie Dopart huknął jak z armaty z 14 metrów, ale piłka uderzyła w słupek i wyszła w pole. Dopiero po zmianie stron kibice doczekali się większych emocji i bramek. W 47 minucie Kuba Trzpis otrzymał idealne prostopadłe podanie i wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem. Goście mogli wyrównać w 67 minucie kiedy egzekwowali rzut wolny, bardzo dobrą interwencją popisał się Petrykowski. W końcu przyjezdnym udało się wyrównać w 84 minucie, kiedy to po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i zamieszaniu w polu bramkowym Victorii zawodnik gości umieścił piłkę w siatce. W samej końcówce Victoria powinna przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, jednak w decydującym momencie zabrakło skuteczności i mecz zakończył się podziałem punktów. 
Awans do IV ligi wywalczyła drużyna Wisłoki Dębica - gratulujemy. Z okręgówką pożegnały się: LKS Podleszany, Brzostowianka Brzostek. Kolbuszowianka, oraz Płomień Zagorzyce i Czarni Trześń.

FOTO

 

Zdięcie z Galerii

Facebook