Wsparcie

FHUiS Impet Kazimierz Czaja

tel:(0048 17) 77 41 933 ***********************

Statystyki

Odsłon : 72490

Aktualnie Online

Naszą witrynę przegląda teraz 479 gości 
PDF Drukuj Email

Klasa okręgowa 2020/2021, grupa: Dębica


KOLEJKA 1


vs

 

Victoria Czermin- Chemik Pustków 2:0 (1:0)

Czermin, niedziela 26.07.2020 godz.11.00. Widzów 100.

Bramki: 1-0 Jakub Trzpis (34'), 2-0 Strycharz (81')

 

Zmiany kadrowe przed sezonem 2020/2021

UBYLI: Jakub Juras (Czarni Trześń), Patryk Dubiel, Wojciech Soboń (Sokół Nisko)

PRZYBYLI: Jakub Tęczar (Stal II Mielec)

 

Victoria: Petrykowski - Świst (72' Tęczar), Waręda, Kania, Krężel - Dąbek (79' Wojtusiak), Abramowicz (85' Świerk), Strycharz - Jakub Trzpis (58' Czaja), Kłos

Długo kibice w Czerminie musieli czekać na kolejny mecz i wreszcie 26 lipca 2020 zmagania rozpoczęła dębicka okręgówka. Na inaugurację Victoria podejmowała Chemika Pustków. W ostatnim pojedynku Czerminianie wygrali aż 6:0, więc można było sądzić, że Victoria nie powinna mieć większych kłopotów z zainkasowaniem 3 punktów. Z drugiej jednak strony mecze z Chemikiem zawsze były, no może z wyjątkiem właśnie tego ostatniego - ciężkie i trudne. Od początku do ataku ruszyła Victoria, ale nic po za tak zwaną przewagą optyczną z tego nie wynikało. W 9 minucie goście wyszli z kontrą i powinni objąć prowadzenie i kto wie jakim rezultatem ostatecznie zakończyłby się ten mecz, gdyby napastnik Chemika trafił praktycznie do pustej bramki z około 10 metrów. Wcześniej obrońca Czermina jakimś sposobem zdołał wybić piłkę z linii bramkowej, a ta trafiła właśnie pod nogi niepilnowanego zawodnika gości, który fatalnie przestrzelił w doskonałej sytuacji. Gospodarze wrócili z dalekiej podróży...Dalej trwała walka głównie w środku pola. W 34 minucie Abramowicz wywalczył piłkę na linii środkowej boiska, ta trafiła pod nogi Bugaja, który natychmiast zagrał doskonały pass do wychodzącego na pozycję Kuby Trzpisa. Ten wykorzystał sytuację sam na sam technicznym uderzeniem podcinając piłkę na interweniującym bramkarzem. Gospodarze poszli za ciosem. W 41 minucie Abramowicz trafił strzałem głową w słupek, a chwilę potem Kuba Trzpis minimalnie chybił celu strzelając z ostrego kąta. Po zmianie stron obraz gry nie uległ zasadniczej zmianie. Nadal było dużo walki w środku pola, Victoria kontrolowała przebieg wydarzeń od czasu do czasu wyprowadzając groźne kontry. Po jednej z nich najpierw faulowany był Bugaj, arbiter zastosował przywilej korzyści, piłkę przejął bowiem Strycharz, który wpadł w pole karne i precyzyjnym strzałem tuż przy słupku ustalił wynik tego meczu.

FOTO

 

KOLEJKA 2


vs

 

LKS Wiewiórka - Victoria Czermin 1:4 (0:1)

Wiewiórka, sobota 01.08.2020, godz.17.00. Widzów 70.

Bramki: 0-1 Abramowicz (44') 1-1 (53), 1-2 J.Trzpis (58') 1-3 J.Trzpis (72'), 1-4 J.Wojtusiak (90+1)

Victoria: Petrykowski - Świst, A.Trzpis, Waręda, Krężel - Bugaj, Abramowicz (79' B.Wojtusiak), Kłos, Tęczar (65' J.Wojtusiak) - J.Trzpis, Dąbek

Victoria wywiozła z Wiewiórki 3 punkty, które zdobyła w dość przekonujący sposób, ale bez żadnych fajerwerków. Już w 2 minucie kibice przybyli na mecz przekonali się, która drużyna będzie dyktowała warunki na boisku. Abramowicz uderzył z 18 metrów a bramkarz miejscowych z trudem wybił piłkę nad poprzeczkę. W 31 minucie Kłos próbował lobować bramkarza, ale bez powodzenia. Gospodarze odpowiedzieli w 36 minucie, kiedy to po groźnym strzale z ostrego kata Petrykowski sparował piłkę na rzut rożny. Chwilę potem Dąbek stanął przed szansą na otwarcie worka z bramkami, ale jego strzał z pierwszej piłki z okolicy 8 metra trafił w nogi interweniującego bramkarza Wiewiórki. W końcu, kiedy wydawało się, że piłkarze zejdą do szatni notując bezbramkowy remis, po stałym fragmencie gry wykonanym świetnie przez Krężela piłka znalazła drogę do siatki. Precyzyjne dośrodkowanie z rzutu rożnego trafiło na głowę Abramowicza, który mocnym strzałem z kilku merów dał prowadzenie Victorii. Po zmianie stron w 53 minucie defensywie Czermina przytrafił się błąd, który został wykorzystany przez gospodarzy. Piłka po lobie z przed linii pola karnego trafiła jeszcze w słupek i wpadła do siatki. Piłkarze Wiewiórki przez chwilę poczuli, że mogą sprawić niespodziankę w tym meczu, jaką niewątpliwie było by urwanie punktów drużynie, która w ostatnich latach melduję się zawsze w czubie ligowej tabeli. Jednak bardzo szybko zostali pozbawieni złudzeń. W 58 minucie Tęczar wywalczył piłkę w środku pola, po czym ta trafiła do Kłosa, który idealnie obsłużył podaniem Kubę Trzpisa i Victoria znów wyszła na prowadzenie. W 72 minucie znów duet Kłos - Trzpis rozmontował defensywę miejscowych. Najpierw uderzał z dystansu Kłos, bramkarz zdołał wybić piłkę, ale wobec dobitki Kuby Trzpisa był już bezradny. Gospodarze jeszcze próbowali coś zdziałać, ale Petrykowski był na posterunku, szczególnie w 85 minucie, kiedy obronił w sytuacji sam na sam. Wynik meczu na 4-1 ustalił wprowadzony na plac gry w drugiej części Kuba Wojtusiak finalizując podanie Kłosa.

KOLEJKA 3


vs

 

Victoria Czermin- Atut Podborze 4:0 (0:0)

Czermin, 09.08.2020 (niedziela) godz.11.00. Widzów 200.

Bramki: 1-0 Kłos (55'), 2-0 Kłos (62', k.), 3-0 Jakub Trzpis (71'), 4-0 Bugaj (90')

Victoria: Petrykowski - Świst, Kania, Waręda, Krężel (68' Abramowicz) - Bugaj, Tęczar (79' Świerk), Dąbek (52' Czaja), A.Trzpis (80' J.Wojtusiak) - Kłos, J.Trzpis (85' B.Wojtusiak)

W starciu doświadczenia z młodzieżą górą doświadczenie. Bardzo młoda drużyna Atutu Podborze zaprezentowała się z Czerminie z bardzo dobrej strony zwłaszcza w pierwszej części meczu, w drugiej górę wzięło już doświadczenie Victorii. W upalne przedpołudnie od początku warunki na boisku starała się dyktować Victoria, jedna niewiele z tego wynikało, brak było jakiś klarownych sytuacji strzeleckich. Warty odnotowania jest jedynie strzał Tęczara z 18 metrów, po którym piłka nieznacznie minęła słupek bramki Podborza. Goście grali poprawnie w defensywie, a Czerminowi brakowało przede wszystkim dokładności w konstruowaniu akcji. Po zmianie stron Victoria ruszyła od razu do bardziej zdecydowanych ataków. W 48 minucie bramkarz gości zdołał wybić piłkę nogami na rzut rożny. W końcu nadeszła 55 minuta. Kłos ruszył z pressingiem na defensora Atutu, który popełnił błąd tracąc piłkę na przedpolu własnej bramki. Kłos to wykorzystał z zimną krwią posyłając piłkę obok bezradnego bramkarza.Od tego momentu zawodnikom Czermina grało się już łatwiej, bo to goście byli na przysłowiowym musiku. Siłą rzeczy na połowie Atutu zrobiło się więcej miejsca z czego Victoria skwapliwie skorzystała. W 62 minucie bramkarz gości faulował szarżującego Kubę Trzpisa. Kłos uderzył z jedenastu metrów, piłka przeszła po rękach bramkarza i po raz drugi ugrzęzła w siatce rywali. W 71 minucie po dośrodkowaniu z bocznego sektora boiska z woleja z 8 metrów uderzył Kuba Trzpis. Nie było to zbyt czyste i mocne trafienia, ale na tyle precyzyjne, że goście po raz trzeci musieli wyciągać piłkę z siatki. Wynik meczu ustalił Bugaj strzałem głową z bliskiej odległości w ostatniej minucie meczu.

KOLEJKA 4


vs

 

Victoria Czermin- Victoria Ocieka 3:1 (2:0)

Czermin, 16.08.2020 (niedziela) godz.11.00. Widzów 200.

Bramki: 1-0 Kłos (40', k.), 2-0 J.Trzpis (45), 2-1 (61'), 3-1 Kania (71')

Victoria: Petrykowski - Świst, Kania, A.Trzpis, Czaja - Bugaj, Abramowicz, Dąbek (69' Świerk), Tęczar - Kłos (87' Kozik), J.Trzpis (77' J.Wojtusiak)

W starciu imienniczek lepszy lider z Czermina. Analizując przed meczem tabelę można było wyciągnąć tylko jeden wniosek, zdecydowanym faworytem była Victoria Czermin. Już w pierwszej minucie piłkarze Czermina mogli wyjść na prowadzenie, ale piłka po strzale Kuby Trzpisa trafiła w poprzeczkę i wyszła w pole. Kolejne minuty to momentami przygniatająca dominacja miejscowych, goście mieli duże trudności z opuszczeniem własnej połowy. W 6 minucie Dabek z bliska przestrzelił i nadal pomimo przewagi Victoria nie potrafiła tego udokumentować trafieniem. Dopiero w końcówce kibice doczekali się bramek. Pierwszy gol padł po rzucie karnym podyktowanym za faul na Kłosie w zupełnie niegroźnej sytuacji. Jedenastkę na gola zamienił sam poszkodowany. Tuż przed gwizdkiem kończącym pierwszą połowę Bugaj wygrał pojedynek w narożniku boiska i precyzyjnie dośrodkował w okolice piątego metra, gdzie niepilnowany Kuba Trzpis uderzył głową trafiając w samo okienko. Po zmianie stron obraz gry nie uległ zasadniczej zmianie. W 52 minucie Kłos świetnie obsłużył Kubę Trzpisa, ale jego strzał jakimś sposobem obronił bramkarz Ocieki. Dopiero w 58 minucie goście oddali pierwszy strzał z dystansu, który na rzut rożny sparował Petrykowski. Chwilę potem przyjezdni wykorzystali lekki przestój gospodarzy i strzelili kontaktowego gola. I w zasadzie to było wszystko na co było stać tego dnia drużynę Ocieki. W 63 minucie Kłos główkował z kilku metrów, a piłkę zmierzającą do bramki wybił z linii bramkowej defensor gości. W 71 minucie po rzucie rożnym zakotłowało się na przedpolu bramki przyjezdnych, a piłka trafił pod nogi Kani, który bez kłopotu ustalił wynik tego dość jednostronnego pojedynku.

FOTO

 

KOLEJKA 5


SOKIS Chorzelów vs

 

SOKIS Chorzelow - Victoria Czermin 1:5 (1:4)

Chorzelów, niedziela 23.08.2020 godz.17.00. Widzów 400.

Bramki: 1-0 (5', k.), 1-1 Kłos (11', k.), 1-2 J.Trzpis (19'), 1-3 Kłos (20'), 1-4 J.Trzpis (31'), 1-5 Bugaj (57')

Victoria: Petrykowski - Świst, A.Trzpis, Kania, Czaja (65' Waręda) - Krężel, Abramowicz (87' B.Wojtusiak), Bugaj, Tęczar (58' Świerk) - Kłos (81' Dąbek), J.Trzpis (73' J.Wojtusiak)

Victoria kontynuuje zwycięską serię. Tym razem wyższość piłkarzy Czermina musiał uznać Sokis Chorzelów. Trzeba jeszcze dodać, że mecz zespołów, które jeszcze w tym sezonie nie przegrały zgromadził na stadionie w Chorzelowie liczną widownię, która z pewnością nie mogła narzekać na emocje ani na poziom meczu. Pierwsi do ataku ruszyli gospodarze. Już 2 minucie interwencja obrońcy Victorii, który w ostatnim momencie wybił piłkę na po za za linię końcową uchroniła Czermin od straty gola. Kilka minut potem miejscowi dopięli swego i objęli prowadzenie wykorzystując rzut karny podyktowany za faul Petrykowskiego. Piłka po strzale z jedenastu metrów odbiła się jeszcze od słupka i wpadła do siatki. Wydawać by się mogło, że Sokis jest na dobrej drodze do sprawienia w tym meczu niespodzianki, ale Victoria szybko wróciła do gry. W 11 minucie Kuba Trzpis został faulowany w walce o górną piłkę w szesnastce i arbiter wskazał po raz drugi w meczu na wapno. Pewnym egzekutorem karnego był niezawodny Kłos. Od tego momentu inicjatywę przejęła Victoria, która zaimponowała skutecznością strzelając 3 gole w 12 minut .Najpierw prowadzenie Victorii dał Kuba Trzpis w 19 minucie uderzając ładnie z woleja z narożnika pola karnego. Kilkadziesiąt sekund później gospodarze otrzymali kolejny cios. Kłos przeprowadził indywidualną akcję prawą flanką zakończoną sytuacyjnym strzałem z tzw dużego palca w długi róg bramki. W 31 minucie po rzucie rożnym wykonanym przez Kłosa Kuba Trzpis strzałem głową z 5 metrów po raz kolejny wpisał się na listę strzelców. Po przerwie Sokis próbował atakować, ale Victoria bardzo dobrze się broniła wyprowadzając groźne kontry. Po jednej z nich chyba najlepszy tego dnia razem z duetem napastników Kłosem i Kubą Trzpisem Bugaj kapitalnie przymierzył z dystansu z woleja zewnętrzną częścią stopy ustalając wynik tego ciekawego meczu na 5-1. W samej końcówce warto odnotować jeszcze efektowną paradę Petrykowskiego, który świetnie obronił strzał z przed pola karnego zawodnika Chorzelowa.

KOLEJKA 6


vs


Victoria Czermin - Smoczanka Mielec 4:0 (1:0)

Czermin, 30.08.2020, niedziela godz.11.00. Widzów 200.

Bramki: 1-0 Bugaj (42'), 2-0 Kania (50'), 3-0 J.Trzpis (61'). 4-0 Kłos (75')

Victoria: Petrykowski - Świst (46' Tęczar), A.Trzpis (46' Abramowicz), Kania, Waręda - Krężel, Bugaj, Strycharz (82' Kozik), Czaja (67' J.Wojtusiak) - Kłos (77' B.Wojtusiak), J.Trzpis (63' Dąbek)

Victoria nie zwalnia tempa i nadal kontynuuję serię zwycięskich meczów. Tym razem do Czermina zawitała ekipa z Mielca z osiedla Smoczka. Po ostatnich wysokich wygranych gości można było się spodziewać zaciętego i wyrównanego meczu. Smoczanka do zawodów przystąpiła jednak w nie najsilniejszym zestawieniu i w konsekwencji nie dała rady nawiązać wyrównanej walki z liderem. Spotkanie rozpoczęło się od mocnego uderzenia Victorii. W 4 minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłka po strzale głową wylądowała na poprzeczce. Przyjezdni odpowiedzieli dwie minuty później. W dobrej sytuacji napastnik Smoczki próbował lobować wysuniętego na przedpole bramki Petrykowskiego, ten jednak zdążył ze skuteczną interwencją. Była to pierwsza z dwóch okazji strzeleckich gości w tym meczu, który długimi fragmentami toczony był na połowie Smoczki. Końcówka pierwszej połowy należała zdecydowanie do Czermina. najpierw w 40 minucie Kuba Trzpis ładnie uwolnił się z pod opieki rywala i u uderzył w długi róg, piłka wylądowała na słupku i wyszła w pole. Po kolejnej akcji kibice w końcu mogli się cieszyć z objęcia prowadzenia. Kłos dośrodkował z prawej strony a na piłkę idealnie nabiegł z głębi pola Bugaj i mocnym i precyzyjnym strzałem głową pod poprzeczkę otworzył wynik meczu. Po zmianie stron Victoria nadal dominowała i udokumentował swoją przewagę kolejnymi trafieniami. W 50 minucie po rzucie rożnym wykonywanym przez Kręzela piłka spadła pod nogi Kani, który z bliska podwyższył prowadzenie. W 61 minucie dogrywał Czaja, a Kuba Trzpis popisał się fantastycznym sytuacyjnym strzałem piętką z kilku metrów, którym oszukał defensywę i bramkarza Smoczki. W 75 minucie asystował Tęczar, który podał na jedenasty metr do Kłosa, a ten przyjął piłkę i z strzałem z woleja tuz przy słupku ustalił wynik tego dość jednostronnego meczu. Goście drugą okazję bramkową mieli w 87 minucie, ale świetnie na linii bramkowej zachował się Waręda, który zaasekurował Petrykowskiego wybijając piłkę efektownym szczupakiem z linii bramkowej.

KOLEJKA 7


vs

Płomień Zagorzyce - Victoria Czermin 0:3 (0:1)

Zagorzyce, 06.09.2020 (niedziela) godz. 14.00. Widzów 100.

Bramki: 0-1 Kania (14'), 0-2 J.Trzpis (60'), 0-3 J.Trzpis (65')

Victoria: Petrykowski - Świst, Kania, Waręda, A.Trzpis - Bugaj, Abramowicz (84' Świerk), Strycharz, Czaja (75' Dąbek) - Kłos (81' J.Wojtusiak), J.Trzpis (67' Tęczar)

Victoria kontynuuje świetną passę kolejnych zwycięstw. Tym razem o sile zespołu z Czermina przekonała się drużyna Płomienia Zagorzyce. Za wymowny komentarz, kto rządził i dzielił w tym meczu niech posłuży statystyka. Otóż gospodarze zdołali oddać zaledwie jeden celny strzał na bramkę Petrykowskiego, a miało to miejsce w 59 minucie, z którym to golkiper Victorii nie miał najmniejszego problemu z obroną. Victoria natomiast raz po raz stwarzał sobie sytuacje strzeleckie. Pierwszą w 9 minucie miał Kania. Po jego strzale głową piłkę z linii bramkowej wybił obrońca gospodarzy. Co nie udało się Kani w 9 minucie powiodło się w 14. Miejscowi grali w osłabieniu, gdyż po za boiskiem opatrywany był stoper, który doznał urazu podczas walki o górną piłkę. Brak tego gracza na boisku nie wpłynął dobrze na piłkarzy Zagorzyc, którzy dopuścili do sytuacji, w której chyba trzech zawodników Czermina znalazło się po wrzutce z prawej strony w wykonaniu Śwista w doskonałej sytuacji. Kania wyskoczył najwyżej i pewnym strzałem głową otworzył wynik meczu. Końcówka pierwszej połowy mogła należeć zdecydowanie do Kuby Trzpisa, ale w decydujących momentach zabrakło skuteczności. W 38 minucie Kuba Trzpis był faulowany tuż przed linią pola karnego. Rzut wolny egzekwował Abramowicz, a piłkę po jego strzale z trudem na rzut rożny sparował bramkarz Zagorzyc. W 41 i 44 minucie Kuba dwukrotnie znalazł się w oko w oko z bramkarzem gospodarzy, ale nie dał rady zamienić tych okazji na bramki. Za to po zmianie stron skuteczność powróciła i Kuba Trzpis dwukrotnie wpisał się na listę strzelców. Najpierw w 60 minucie znów świetnie z lewej strony dośrodkował Świst, a Kuba uprzedził obrońców i strzałem głową z 3 metrów podwyższył prowadzenie. 5 minut później w kolejnej sytuacji sam na sam Kuba minął bramkarza i strzałem do pustej bramki ustalił wynik tego meczu.

KOLEJKA 8

vs

 

Victoria Czermin - Stal III Mielec 1:2 (0:1)

Czermin, 13.09.2018 godz.11.00. (niedziela). Widzów 250.

Bramki: 0-1 Kramarz (11'), 0-2 Duszkiewicz (70'), 1-2 Strycharz (87')

Victoria: Petrykowski - Świst, Waręda, Krężel, A.Trzpis - Bugaj (78' Dąbek), Abramowicz (71' Świerk), Strycharz, Tęczar (57' J.Wojyusiak) - J.Trzpis, Kłos

Nie będą dobrze wspominać 13 września piłkarze i kibice Czermina. Trzecia drużyna mieleckiej Stali wygrała na boisku dotychczasowego lidera 2-1. Mielecka młodzież zaprezentowała się dobrze, zawodnicy Stali ładnie operowali piłką, było widać, że jest to drużyna poukładana, wybiegana i każdy na boisku wie co ma robić. W pierwszej połowie Victoria starała się prowadzić grę, ale było zbyt wiele niedokładności w poczynaniach miejscowych, aby przełożyło się to na jakieś klarowne sytuacje bramkowe. Natomiast Mielczanie spokojnie przyjmowali zawodników Victorii na własnej połowie i mądrze się bronili, a jak się tylko nadarzała okazja wychodzili z groźnymi kontrami. W 11 minucie błąd popełniła defensywa Victorii, podanie z prawej strony boiska dotarło do niepilnowanego Kramarza, który bez zastanowienia uderzył z pierwszej piłki i pokonał Petrykowskiego. Własnie bramkarz Victorii był najjaśniejszym punktem Czermina i trzykrotnie obronił w sytuacji sam na sam z napastnikami Stali. Miało to miejsce w 15, 35 i 45 minucie. Były to niewykorzystane setki Mielczan. Jeśli chodzi o sytuacje Victorii to żadnych setek nie udało się w pierwszej części stworzyć, jedynie Tęczar dwukrotnie nieudanie uderzał z dystansu, oraz Abramowicz z rzutu wolnego, zbyt lekko aby zaskoczyć Dudka. Po zmianie stron obraz gry nie uległ większej zmianie. Stal kontrolowała wydarzenia na boisku i po kolejnej z kontr podwyższyła w 70 minucie wynik spotkania po strzale Duszkiewicza. Dopiero w ostatnim kwadransie Victoria zdecydowanie ruszyła do przodu, ale brakowało skuteczności pod mielecką bramką. W 77 minucie Kłos miał dobrą okazję , ale po otrzymaniu podania, znajdując się w okolicy punktu, z którego wykonuje się rzut karny zbyt długo zwlekał ze strzałem, tak że w końcu został zablokowany. Dopiero w 87 minucie Victorii udało się zdobyć gola i przedłużyć nadzieje na choćby remis. W zamieszaniu w polu bramkowym gości Strycharz z 2 metrów głową skierował piłkę do siatki. Mimo usilnych starań nie udało się po raz drugi pokonać Dudka i tym samym może trochę niespodziewanie Victoria po raz pierwszy w sezonie straciła punkty i poniosła porażkę.

FOTO
KOLEJKA 9


vs

Piast Wolica Piaskowa - Victoria Czermin 3:3 (2:1)

Wolica Piaskowa, 20.09.2020 (niedziela) godz. 15.00.

Bramki: 1-0 (17', k.), Kłos 1-1 (28'), 2-1 (31'), 3-1 (58'), Bugaj 3-2 (83'), Kłos 3-3 (90+2)

Victoria: Petrykowski - Świst, Waręda, Krężel, A.Trzpis - Bugaj , J.Wojtusiak , Strycharz, Tęczar - J.Trzpis, Kłos

Victoria przystąpiła do meczu z Piastem w mocno okrojonym składzie. Z różnych względów brakowało aż 6 zawodników. Dlatego można było się spodziewać ,że mecz z beniaminkiem ligi nie będzie należał do łatwych i też tak było. Zespół Victorii po raz kolejny nie wykorzystał dogodnej sytuacji bramkowej w pierwszych minutach spotkania i zamiast wyjść na prowadzenie i w swoim stylu prowadzić grę, stracił bramkę z rzutu karnego podyktowanego za przypadkowe zagranie ręką Kamila Warędy. Kilkakrotne próby zmiany wyniku przyniosły efekt i Kamil Kłos w indywidualnej akcji doprowadził do wyrównania, niestety niedługo Victoria cieszyła się remisem, bo po 3 minutach ponownie przegrywała 2:1 tracąc bramkę z rzutu rożnego i braku reakcji przy strzale zawodnika Piasta. Po przerwie Victoria chcąc jak najszybciej odwrócić losy spotkania zaatakowała z impetem nadziewając się na kontrę gospodarzy tracąc 3 bramkę. Jednak nie podłamało to zawodników Victorii , którzy konsekwentnie atakując bramkę przeciwnika stwarzali sobie kolejne sytuacje do zmiany wyniku. Determinacja w dążeniu do celu okazała się opłacalna, bo w końcówce spotkania na listę strzelców wpisał się Bugaj i w doliczonym czasie ponownie Kłos doprowadzając do remisu. W ostatniej akcji meczu piłkę zmierzającą do bramki po uderzeniu Kłosa chciał dobić Tęczar ,ale niestety będąc na pozycji spalonej sędzia nie uznał bramki. Podsumowując całe spotkanie i stworzone, a nie wykorzystane sytuacje bramkowe pozostaje pewien niedosyt, ale z drugiej strony trzeba uszanować wynik remisowy mając na względzie skład osobowy oraz to, że Victoria cały czas musiał gonić wynik..

 

KOLEJKA 10


vs

 

Victoria Czermin- Olchovia Olchowa 3:0 (0:0)

Czermin, 27.09.2020, niedziela godz. 11.00. Widzów 100.

Bramki: 1-0 J.Wojtusiak (57'), 2-0 J.Wojtusiak (63'), 3-0 Dąbek (80')

Victoria: Musiał - Czaja (84' Piwnica), A.Trzpis, Krężel, Świst - Tęczar, Abramowicz, Bugaj, Świerk (54' J.Wojtusiak) - Kłos, J.Trzpis (70' Dąbek)

Rezerwowi zapewnili zwycięstwo w meczu z Olchovią. Było to jednostronne widowisko i tylko dzięki irytującej momentami nieskuteczności goście nie wyjechali z Czermina z dwucyfrowym bagażem bramek. W pierwszej połowie Victoria miała 5 tzw setek, ale do szatni piłkarze schodzili przy stanie 0-0. Doskonałych okazji z gatunku sam na sam nie wykorzystali kolejno Kuba Trzpis, Kłos, Tęczar, ponownie Kuba Trzpis oraz Bugaj, który chyba z wyżej wymienionych miał najlepszą po podaniu Kuby Trzpisa w 42 minucie. Goście natomiast tylko jeden jedyny raz poważnie zagrozili bramce Musiała, który zastąpił pauzującego za kartki Petrykowskiego. Miało to miejsce w 19 minucie, kiedy to Musiał podbił piłkę na poprzeczkę po silnym strzale z 30 metrów. Po zmianie stron przewaga Victorii jeszcze bardziej wzrosła, ale wciąż napastnicy Czermina nie mogli znaleźć sposobu na pokonanie bramkarza przyjezdnych. W 48 minucie Kuba Trzpis dograł na 12 metr do Kłosa, a ten huknął w poprzeczkę. W 56 minucie Trzpis z kolejnej sytuacji sam na sam za długo zwlekał, tak że finalnie bramkarz zdołał wybić piłkę z rzut rożny. W końcu tą strzelecką niemoc przełamał w 57 minucie wprowadzony na plac gry kilka minut wcześniej Kuba Wojtusiak, który sfinalizował precyzyjną centrę Śwista z lewej strony i z uderzeniem z kilku metrów rozwiązał worek z bramkami. W 63 minucie bramkarz Olchovii popełnił duży błąd przy wyprowadzaniu piłki, tak że ta znalazła się pod nogami Wojtusiaka, który skorzystał z prezentu i podwyższył wynik meczu. Potem jeszcze co najmniej kilkakrotnie zawodnicy Victorii znajdowali się w doskonałych sytuacjach, ale bramkę udało się zdobyć tylko Dabkowi w 80 minucie, który pokazał kolegom, że jednak da się kończyć golem pojedynki z gatunku sam na sam.

KOLEJKA 11

vs

 

Radomyślanka Radomyśl - Victoria Czermin 5:4 (3:0)

Radomyśl Wielki, 04.10.2020, niedziela godz. 16.00. Widzów 400.

Bramki: 1-0 (17'), 2-0 (30'), 3-0 (39'), 3-1 Bugaj (58'), 4-1 (68'), 4-2 Waręda (70'), 4-3 Waręda (75'), 5-3 (76'), 5-4 Kłos (90+2, k.)

Victoria: Petrykowski - Świst (62' Dąbek), A.Trzpis (35' Czaja), Waręda, Krężel - Tęczar (76' J.Wojtusiak), Abramowicz, Bugaj, Strycharz - Kłos, J.Trzpis

Kto przyszedł w niedzielne popołudnie na stadion w Radomyślu na pewno się nie zawiódł, bowiem mógł obejrzeć aż 9 bramek i dużo sytuacji bramkowych stworzonych przez obie ekipy. Od początku spotkania grę starali się prowadzić zawodnicy Victorii, ale nic prócz tzw. przewagi optycznej z tego nie wynikało. Po okresie przewagi dość niespodziewanie gospodarze objęli prowadzenie. Po rzucie z autu na wysokości pola karnego walkę o górną piłkę wygrał zawodnik miejscowych, zagrał głową w okolice środka pola karnego, a tam jego kolega z zespołu zupełnie niepilnowany strzałem z woleja pokonał po raz pierwszy Petrykowskiego. Victoria chciała szybko odrobić straty, ale nie zawsze chcieć znaczy móc. Gospodarze zastosowali prostą, ale jak się okazało niezwykle skuteczną taktykę posyłając raz po raz piłki za wysoko ustawionych obrońców Victorii. W 30 minucie po rzucie rożnym gospodarzy wybita piłka natychmiast wróciła w pole karne Victorii i znów powtórzyła się sytuacja jak przy pierwszym golu, zupełnie niepilnowany zawodnik Radomyśla strzałem z 10 metrów podwyższył prowadzenie. W 39 minucie było już 3-0 dla miejscowych po finalizacji kolejnej kontry. Victoria w pierwszej połowie stworzyła tylko jedną dobrą okazję bramkową, w 34 minucie Kuba Trzpis przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem. Jeśli ktoś myślał, że emocje w tym meczu się skończyły był w wielkim błędzie. W 58 minucie obrońca gospodarzy źle wybił piłkę z własnego pola karnego, ta trafiła pod nogi Bugaja, który z kilku metrów przelobował bramkarza. W 68 Radomyślanka wyprowadziła kolejną składną kontrę zakończoną czwartym trafieniem. Kilka chwil potem Waręda ładnie uprzedził obrońców i po dośrodkowaniu z lewej strony strzałem głową strzelił swoją pierwszą bramkę w tym meczu. Victoria atakowała nadal i w 75 minucie dośrodkowywał Abramowicz, i znów Waręda ładnym szczupakiem trafił do siatki. Gospodarze zareagowali na to błyskawicznie. Po rozpoczęciu gry od środka i po niestety kolejnych błędach defensywy Victorii po przelobowaniu Petrykowskiego znów wyszli na dwubramkowe prowadzenie. W 77 minucie Petrykowski obronił w sytuacji sam na sam, a w 89 minucie Victorię do straty bramki uratował słupek. Ostatnie słowo należało do piłkarzy z Czermina. W już doliczonym czasie gry uderzenie Kłosa zza linii 16 metra trafiło w rękę zawodnika miejscowych i arbiter wskazał na wapno. Strzał Kłosa z karnego najpierw obronił bramkarz, ale arbiter uznał, że zrobił to w sposób niezgodny z przepisami i nakazał powtórzenie, tym razem Kłos już bez problemów zdobył bramkę. Na więcej goli w tym ciekawym meczu zabrakło już czasu i Victoria musiał uznać wyższość lokalnego rywala, który wygrał zasłużenie będąc zespołem skuteczniejszym i popełniającym miej błędów w defensywie, szczególnie w pierwszej połowie meczu.

FOTO

VIDEO

 

KOLEJKA 12



vs

 

Victoria Czermin - Korona Majdan Królewski 3:0 (0:0)

Czermin, 21.10.2020, środa godz.15.30 (w pierwotnym terminie 11.10.2020, godz. 11.00)

MECZ BEZ UDZIAŁU PUBLICZNOŚCI

Bramki: 1-0 Bugaj (57'), 2-0 J.Trzpis (69'), 3-0 J.Wojtusiak (77')

Victoria: Petrykowski - Świst, A.Trzpis (88' Piwnica), Waręda, Krężel - Dąbek (58' J.Wojtusiak), Abramowicz (69' Tęczar), Bugaj, Strycharz - Kłos (82' Kozik), J.Trzpis (80' Świerk)

Prawie przez godzinę piłkarze Victorii nie potrafili znaleźć sposobu na sforsowanie defensywy Korony. Owszem, piłkarze Czermina praktycznie cały czas dominowali na boisku, gra toczyła się głównie na połowie rywala, ale brakowało przede wszystkim precyzji i spokoju w konstruowaniu akcji, tak że przewaga optyczna nie przełożyła się na sytuacje podbramkowe. Goście ograniczyli się do kontr, ale również nie potrafili dojść do jakiś sytuacji strzeleckich i w zasadzie przez 90 minut udało się im tylko raz w pierwszej połowie poważniej zagrozić bramce Petrykowskiego, ale napastnik przyjezdnych nieczysto trafił piłkę głową i najlepsza okazja Korony przepadła. Victoria cały czas napierała rywala i w końcu w 57 minucie doczekała się pierwszego trafienia. Akcję prawym skrzydłem zapoczątkował Kuba Trzpis, który dograł piłkę w okolice 5 metra, do Bugaja, a ten nie miał problemów z umieszczeniem jest w siatce. Od tego momentu akcje Victorii stawały się coraz bardziej groźniejsze, a gra szybsza, co skutkowało natychmiast pojawieniem się kolejnych okazji bramkowych. W 69 minucie Kuba Trzpis wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem, a w 77 minucie wprowadzony na plac gry w drugiej części Kuba Wojtusiak ładnym strzałem zewnętrzną częścią stopy tuż przy słupku z 12 metrów ustalił wynik tego dość jednostronnego zwłaszcza w drugiej części meczu. Tym samym Victoria powróciła na fotel lidera, ale o utrzymanie pierwszej pozycji w ligowej tabeli będzie niezwykle trudno, bo do końca rundy pozostało cztery mecze, wszystkie z rywalami ze ścisłej czołówki znajdującymi się tuż za plecami Victorii. Pierwszy mecz już w sobotę o godzinie 14.00 z zawsze groźnym Kamieniarzem Golemki. Niestety, mecz bez udziału publiczności.

FOTO

VIDEO

KOLEJKA 13

vs

 

Kolorado Wola Chorzelowska - Victoria Czermin 2:8

Bramki: 1-0 Rado (14'), 1-1 Abramowicz (25'), 1-2 Bugaj (26'), 1-3 Dąbek (37'), 1-4 Kłos (58'), 1-5 Abramowicz (65'), 1-6 Bugaj (76'), 2-6 Mucha (80'), 2-7 Abramowicz (84'), 2-8 Tęczar (85')

Wola Chorzelowska, 18.10.2020, niedziela, godzina 14.00

 

 

Po dwutygodniowej przerwie bez gry w lidze zawodnicy Victorii Czermin do meczu z Kolorado przystąpili z animuszem , aby odrobić jak najszybciej dotychczasowe straty punktowe. Niestety już w 7 minucie błąd indywidualny Tęczara i w konsekwencji faul w polu karnym zamienia na bramkę Artur Rado i zespół gospodarzy wychodzi na prowadzenie. Ta sytuacja jak się w końcowym rozrachunku okazało podziałała niezwykle mobilizująco na zespół z Czermina i po kilku minutach pierwszy na listę strzelców wpisał się Tomasz Abramowicz, który w tym spotkaniu ustrzelił hat tricka. Kolejne bramki po otwarciu wyniku przez Abramowicza były tylko kwestią czasu. Do przerwy Victoria zdobyła jeszcze dwie bramki autorstwa Kacpra Bugaja i Kamila Dąbka i niestety zmarnowała przynajmniej 3 kolejne stuprocentowe okazje. Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie i na boisku dominowała Victoria, która skutecznie wykorzystała stworzone sobie sytuacje bramkowe podwyższając wynik do 8 strzelonych bramek, które zdobyli w kolejności: Abramowicz, Kłos, Bugaj, Abramowicz, Tęczar. Gospodarze odpowiedzieli w drugiej połowie tylko jednym trafieniem po błędzie bloku defensywnego Victorii i mecz kończy się ostatecznie wysokim wyjazdowym zwycięstwem 2:8.

 

KOLEJKA 14

vs

 

Victoria Czermin - Kamieniarz Golemki 4:0 (2:0)

Czermin, 24.10.2020, sobota, godz. 14.00.

Bramki: 1-0 Kłos (14'), 2-0 Kłos (43'), 3-0 Bugaj (46'), 4-0 Bugaj (90)

Victoria: Petrykowski - Świst, A.Trzpis, Waręda, Kręzel (46' Świerk) - Tęczar (73' Piwnica), Bugaj, Strycharz, Dąbek (60' J.Wojtusiak) - Kłos, J.Trzpis

Victoria nie miała najmniejszych problemów z pokonaniem dzisiejszego rywala, którym była drużyna z Golemek. Czermin grał spokojnie w tyłach, nie dopuszczając praktycznie do żadnego zagrożenia pod bramką Petrykowskiego i cały czas szukał swoich szans pod bramką przyjezdnych. Pierwsza taka nadarzyła się po niespełna kwadransie gry po składnej, zespołowej akcji. Tęczar zagrał do Kuby Trzpisa, a ten trafił w słupek, piłka jednak tak szczęśliwie się odbiła, że trafiła wprost po nogi Kłosa, który z bliska otworzył wynik meczu. Po koniec pierwszej części znów o sobie dał znać Kłos, który ładnie przymierzył z 16 metrów i Victoria schodziła do szatni z dwubramkowym prowadzeniem. Druga połowa rozpoczęła się i zakończyła trafieniami autorstwa Bugaja. Przy pierwszym trafieniu z 46 minuty dużą zasługę miał Kuba Trzpis, który będąc w bardzo trudnym położeniu tuż przy linii końcowej zdołał precyzyjnie dograć piłkę do Bugaja. Jeśli chodzi o gości to jedyna warta odnotowania okazja to strzał Juszkiewicza z rzutu wolnego z 20 metrów, po którym piłka wylądowała na słupku i to w zasadzie wszystko na co było stać gości dzisiejszego dnia w Czerminie.

FOTO

VIDEO

 

KOLEJKA 15

vs

 

LKS Głowaczowa - Victoria Czermin 1:1

Głowaczowa, 31.10.2020, sobota, godz. 14.00.

Bramki: 0-1 J.Trzpis (18'), 1-1 Świst (sam. 39')

Victoria: Petrykowski - Świst, Krężel, Waręda, A.Trzpis - Strycharz, Bugaj, Dąbek, J.Wojtusiak (46' Abramowicz) - Kłos, J.Trzpis (39' Tęczar)

Czerwone kartki: J.Świst (45+3), Tęczar (65')

 

KOLEJKA 16


vs



Victoria Czermin - Czarnovia Czarna 1:1 (1:1)

25.11.2020 (środa), godzina 19.00, stadion na Woli Chorzelowskiej

Bramki: 1-0 Bugaj (3'), 1-1 Wolak (10')

 

Victoria: Petrykowski – Świst, A.Trzpis, Waręda, Kręzel – Bugaj (87’ Pezda), Abramowicz, Strycharz, Dąbek (65’ Czaja) – J.Trzpis, Kłos

Aż 25 dni musieli czekać zawodnicy i kibice Victorii na kolejny mecz swojej drużyny. Przerwa ta spowodowana była koronawirusem. Terminarz tak się ułożył, że dwa ostatnie zawody do rozegrania pozostały z zespołami, które zajmują czołowe miejsca w ligowej tabeli i z pewnością są jednymi z głównych faworytów do wygrania ligi i wywalczenia awansu do wyższej klasy rozgrywkowej. Żeby było ciekawiej obydwaj rywale maja w swoich nazwach czarny kolor… Mecz z Czarnovią ze względu na wieczorową porę rozegrany został na sztucznej nawierzchni przy sztucznym świetle w ośrodku Rado w Woli Chorzelowskiej, a gospodarzem meczu była Victoria. Pierwszy raz w historii (przynajmniej ja nie pamiętam takiej sytuacji) mecz o punkty rozegrany był tak późną jesienią. Warunki pogodowe również nie były idealne do gry w piłkę, bowiem temperatura była poniżej zera stopni, na szczęście bez wiatru.
Jeśli chodzi o sam mecz, to bardzo dobrze rozpoczęła zawody Victoria. Już w 3 minucie ładną akcję przeprowadził Kuba Trzpis, który wymanewrował obrońców i wyłożył piłkę do Bugaja, a ten z bliska trafił do siatki. Goście nie zrazili się takim obrotem sprawy i szybko odrobili jednobramkowa stratę. Najpierw egzekwowali rzut wolny z okolic 25 metra. Piłka po rykoszecie od muru wyszła na rzut rożny. Po dośrodkowaniu z kornera błąd w kryciu popełnili defensorzy Victorii i zawodnik Czarnej precyzyjnym strzałem głowa tuz przy słupku wyrównał stan meczu i jak się okazało ustalił zarazem ostatecznie jego wynik. Generalnie Victoria przeważała i przy większej dozie szczęścia mogła ten mecz wygrać. W 22 minucie kuba Trzpis ładnie uderzył po długim rogu ale bramkarz Czarnovii zdołał sparować piłkę na rzut rożny, zaś w 54 minucie Krężel uderzeniem zza szesnastki ostemplował poprzeczkę. Czarnovia natomiast największe zagrożenie stwarzała po nielicznych stałych fragmentach gry, na początku drugiej części meczu zawodnik przyjezdnych po rzucie rożnym w bardzo dobrej sytuacji uderzył głową, ale tym razem przestrzelił.
Remis z pewnością nie satysfakcjonuje żadnej ze stron, ale mimo wszystko ten jeden punkt zdobyty w meczu z Czarnovią pozwala Victorii zająć na półmetku rozgrywek pierwsze miejsce. Warunek jest jeden, w ostatnim meczu, który zaplanowany jest na sobotę piłkarze z Czermina muszą pokonać aktualnego lidera z Trześni.

FOTO

VIDEO

 

KOLEJKA 17

vs

 

Czarni Trześń - Victoria Czermin 4:2 (2:0)

28.11.2020, sobota, godzina 13.00 w Trześni.

Bramki: 1-0 Chruściel (17'), 2-0 Maziarz (40') 2-1 Bugaj (66'), 3-1 M.Dopart (70',k.), 3-2 Kłos (87'), 4-2 Szymański (90+3)

Victoria: Petrykowski - Krężel, Waręda, A.Trzpis (43' Pezda), Czaja - Bugaj, Strycharz, Abramowicz, Dąbek - Kłos, J.Trzpis

 

Lider za mocny dla Victorii. W meczu, który decydował o tym, kto spędzi zimę na pierwszym miejscu w tabeli Czarni pokonali Victorię 4:2. Początek meczu należał do piłkarzy z Czermina. W 8 minucie Kłos próbował zaskoczyć bramkarza Czarnych strzałem z ostrego kata, jednak golkiper miejscowych dobrze skrócił kąt i zdołał wybić piłkę na rzut rożny. W 16 minucie Bugaj bardzo dobrze dośrodkował na głowę Kuby Trzpisa, ten jednak z kilku metrów nie trafił w bramkę, a była to naprawdę kapitalna okazja na to by Victoria mogła objąć prowadzenie. Nie minęła minuta, a to gospodarze mogli się cieszyć z gola. Chruściel wygrał przebitkę z Petrykowskim, a miało to miejsce przed polem karnym i skierował futbolówkę do pustej bramki. Pod koniec pierwszej połowy Czarni wykorzystali to, że nie w pełni sił był Arek Trzpis, prostopadłym podaniem uruchomili Maziarza, który w sytuacji sam na sam podwyższył prowadzenie. Victoria nie zamierzała jednak kapitulować. Po zmianie stron w 66 minucie na indywidualną akcję lewą stroną zdecydował się Bugaj, po minięciu defensorów miejscowych praktycznie z linii końcowej strzelił tak, że piłka odbijając się od słupka wpadła do siatki. Niestety Czarni odpowiedzieli prawie natychmiast wykorzystując prosty błąd defensora Victorii,, który w zupełnie niegroźnej sytuacji dał pretekst arbitrowi do podyktowania rzutu karnego, który wykorzystał Dopart. Potem gra się zaostrzyła czego efektem były czerwone kartki (po dwóch żółtych) dla Abramowicza i dla Karkuta. Końcówka meczu była emocjonująca. Najpierw Kłos w 87 minucie dał nadzieję Victorii na punkty w meczu strzelając kontaktowego gola. Ostatnie słowo należało do gospodarzy, którzy w 93 minucie strzelili czwartego gola pieczętując zwycięstwo w meczu na szczycie.

FOTO

VIDEO

 

KOLEJKA 18

vs

Chemik Pustków - Victoria Czermin 0:2 (0:1)

Wola Chorzelowska, 13.03.2021 (sobota) godz. 17.00 (sztuczna murawa).

Bramki: 0-1 Kłos (40'), 0-2 Dąbek (78')

Victoria: Petrykowski - Strycharz, A.Trzpis, Świst, P.Pezda (88' Piwnica) - Wąs (88' M. Czaja), Lonczak, B.Wojtusiak (73' Kozik), Waręda - Kłos, Dąbek

Ruszyły rozgrywki dębickiej okręgówki. W pierwszym meczu Victoria zmierzyła się na wyjeździe z ekipą Chemika Pustków. Mecz ze względu na to, że w zasadzie do wiosny jeszcze trochę brakuje i płyty boisk pozostawiają wiele do życzenia odbył się na sztucznej nawierzchni w Woli Chorzelowskiej. Faworytem meczu była drużyna z Czermina i na inaugurację nie zawiodła zdobywając komplet punktów. Ale łatwo nie było. Chemik od początku oddał inicjatywę wyżej notowanemu rywalowi i nastawił się na kontry i wykorzystanie ewentulanych błędów w defensywie przeciwnika. Victoria praktycznie całą pierwszą połowę atakowała, stwrzając jednak niezbyt wiele jakiś klarownych sytuacji strzeleckich. Już w 3 minucie Kłos próbował efektownego uderzenia z przewrotki z kilku metrów, jednak strzał był zbyt lekki, żeby sprawić problem brzamkarzowi gospodarzy. Prawdziwe emocje rozpoczeły się tuż przed przerwą. Taktyka Chemika okazała się trafna. W 39 minucie w wydawać by się mogło niegroźnej sytuacji w polu karnym faulu na rywalu dopuścił się Barotosz Wojtusiak i arbiter wskazał na jedynasty metr. Fantastyczną interwencją popisał się filar drużyny Czermina Petrykowski i obronił mocny strzał z rzutu karnego. Goście chyba jeszcze myślami byli przy niewykorzystanej jedenastce, bo nie zdążyli ustawić szyków obronnych, poszła szybka kontra Victorii, sfinalizowana przez Kłosa, który dosłownie wjechał z piłka do pustej bramki. Stare piłkarskie porzekadło sprawdziło się po raz kolejny i to dosłownie po upływie kilkudziesięciu co najwyżej sekund. Po zmianie stron obraz gry uległ nieco zminie, bo gra się bardziej wyrównała. Chemik Próbował coś zdziałać, ale niewiele tego dnia mógł zrobić. Za to w 78 minucie po kolejnych rzucie rożnym w polu bramkowym Chemika doszło do małego zamieszania. Najpierw piłkę strącił Kłos, a Kamil Dąbek skierował ją do siatki ustalając wynik meczu. W doliczonym czasie gry rozgrywający bardzo dobre zawody Kamil Kłos mógł jeszcze zdobyć kolejnego gola, ale trafił w słupek.
Nadmienić należy jeszcze, że Victoria wystąpiła dziś w odmłodzonym składzie z dwoma debiutantami Marcinem Lonczakiem i Patrykiem Wąsem, którzy wypadli w swoim pierwszym meczu w barwach Victorii bardzo dobrze. W składzie z różnych przyczyn zabrakło natomiast Abramowicza, Bugaja, Krężela, Norberta Czai i Kuby Trzpisa.

FOTO


KOLEJKA 19

vs

 

Victoria Czermin - LKS Wiewiórka 9:0 (4:0)

Czermin, 05.05.2021 (środa) godz.18.00.


Victoria: Petrykowski (46' Burdzel) - Świst (60' A.Trzpis), Strycharz, Waręda (65' Piwnica), N.Czaja - Lonczak, Wąs (70' M.Czaja), Krężel, Pezda (46' Abramowicz) - Kłos, Dąbek (46' J.Trzpis)

Bramki: 1-0 Pezda (10'), 2-0 Waręda (17'), 3-0 Dąbek (31'), 4-0 Dąbek (44'), 5-0 J.Trzpis (63'), 6-0 J.Trzpis (72'), 7-0 Kłos (75'), 8-0 J.Trzpis (80'), 9-0 Krężel (81')

Goście przyjechali do Czermina w 9 osobowym składzie, w trakcie meczu zdarzały się kontuzje, tak więc momentami Wiewiórka grała w 8. Z tego powodu mecz wyglądał jak sparing albo trening, a nie mecz o ligowe punkty i zakończył się takim a nie innym wynikiem.


KOLEJKA 20


vs

 

Atut Podborze - Victoria Czermin 1:3 (0:1)

Podborze, 16.06.2021 (środa) godz.18.00. Widzów 100.

Bramki: 0-1 Dąbek (29'), 1-1 (61), 1-2 J.Trzpis (78'), 1-3 J.Trzpis (89')

Victoria: Musiał - P.Pezda (75' Waręda), A.Trzpis, Czaja (64' J.Trzpis), Strycharz - Bugaj, Abramowicz, Lonczak (89' Karczmarczyk), Wąs (70' M.Pezda) - Kłos, Dąbek

Nie było to porywające widowisko, raczej typowy mecz walki na średnim poziomie. Victoria była drużyną bardziej dojrzałą i potrafiła to udokumentować bramkami i wywieźć z Podborza 3 punkty. Piłkarze Czermina cierpliwie czekali na swoje okazje. W 29 minucie defensor gospodarzy popełnił duży błąd nie trafiając w piłkę, która trafiła pod nogi Dąbka, a ten płaskim strzałem obok bramkarza dał prowadzenie Victorii. Po zmianie stron gospodarzom udało się wyrównać po wykorzystaniu sytuacji sam na sam z Musiałem. Potem na boisku błysnął wprowadzony w 64 minucie Kuba Trzpis, który dwukrotnie wpisał się na listę strzelców i za każdym razem były to bramki bardzo ładne. Pierwsza po strzale z woleja z pierwszej piłki po dośrodkowaniu Kłosa, druga po technicznym strzale praktycznie w samo okienko przy dalszym słupku. W doliczonym czasie gry Victoria miała serię rzutów rożnych, po których piłka trafiał w słupek, za drugim razem w poprzeczkę a za kolejnym po główce Abramowicza bramkarz zdołał obronić to uderzenie z bliska. Podsumowując dość pewne zwycięstwo Czermina nad młodzieżą z Podborza.

FOTO


KOLEJKA 21
vs

 

Victoria Ocieka - Victoria Czermin 3:6

Ocieka, 30.06.2021, środa godz. 18.00.


KOLEJKA 22


vs
SOKIS Chorzelów

 

Victoria Czermin - SOKIS Chorzelów 7:2 (2:0)

Czermin, 03.07.2021, sobota, godz. 17.00. Widzów 100.

Bramki: 1-0 Abramowicz (4'), 2-0 Kłos (37'), 2-1 (47'), 2-2 (52'), 3-2 Bugaj (61'), 4-2 Abramowicz (67'), 5-2 Wąs (71'), 6-2 Kozik (81'), 7-2 Dąbek (87')

Victoria: Burdzel (46' Musiał) - Świst, Dąbek, A.Trzpis (73' Kozik), P.Pezda - Bugaj, Wąs (80' Betel), Lonczak, Abramowicz - Karczmarczyk (56' Piwnica), Kłos

W ostatnim meczu sezonu Victoria na własnym stadionie pokonała SOKIS Chorzelów 7:2. Pierwszego gola Czermin strzelił już w 4 minucie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Abramowicz głową z najbliższej odległości wpakował piłke do siatki. Victoria posiadała cały czas przewagę i kontrolowała wydarzenia na boisku. W 18 minucie ładną kombinacyjną akcję kończył Bugaj, ale jego strzał obronił bramkarz gości. W odpowiedzi pierwsze dogodne sytuacje stworzyli piłkarze SOKIS. Najpierw Burdzel obronił strzał z ostrego kata, a po rzucie roznym uderzenie głową z bliskiej odległości. W 37 minucie Abramowicz obsłużył Kłosa prostopadłym dograniem, i ten w sytuacj sam na sam uderzył po ziemii obok bramkarza i podwyższył wynik meczu. Po zmianie stron nastapiło krótkotrwałe przebudzenie gości. W 47 minucie po ładnym uderzenie prawie w samo okienko z wolnego zdobyli kontaktowego gola, a kilka minut później po jednej z kontr wyrównali stan meczu i wydawać by się mogło, że przejęli mogą pokusić się o wywiezieni punktów z Czermina. W 60 minucie Musiał, który zamienił po przerwie między słupkami Burdzela obronił groźny strzał przyjezdnych, a potem wszystko wróciło do normy z pierwszej częsci meczu, czyli Victoria odzyskała inicjatywę i udokumentowała ją strzeleniem aż pięciu bramek, w tym kolejnych dwóch po rzutach rożnych.

FOTO

VIDEO


KOLEJKA 23


vs

 

Smoczanka Smoczka - Victoria Czermin 0:0

Mielec, 19.05.2021,środa godz.18.00

Victoria: Petrykowski - Świst, N.Czaja, Strycharz, A.Trzpis - Krężel (44' J.Trzpis), Abramowicz, Wąs (87' M.Czaja), Lonczak - Dąbek (83' Pezda), Kłos

Bezbramkowy remis na Smoczce. Można by powiedzieć, że obie ekipy amunicję wystrzelały 3 dni wcześniej, bo Czermin strzelił 9 bramek, a Smoczka tylko jedną mniej w swoich meczach wyjazdowych. Pierwsza połowa należała zdecydowanie do Victorii. W 15 minucie Kłos w dobrej sytuacji z kilku metrów trafił w poprzeczkę. Potem kilkukrotnie bramkarza gospodarzy starał się zaskoczyć Krężel, ale również bez powodzenia. Smoczanka jedyny zresztą niecelny strzał i w zasadzie jedyną sensowną akcję stworzyła dopiero w 40 minucie. Chwilę potem Kłos w sytuacji sam na sam trafił prosto w bramkarza miejscowych. Po zmianie stron mecz zdecydowanie się wyrównał, z lekkim wskazaniem na gospodarzy. Victoria również miała swoje szanse, najlepszą chyba wprowadzony za kontuzjowanego Mateusza Krężela Kuba Trzpis, ale zarówno jednym jak i drugim nie było dane tego dnia cieszyć się z goli.

FOTO

 

KOLEJKA 24

vs

 

Victoria Czermin - Płomień Zagorzyce 3:1 (1:1)

Czermin, 25.04.2021 (niedziela) godz. 11.00.

Bramki: 1-0 Lonczak (35') 1-1 (40') 2-1 Krężel (52'), 3-1 Kłos (58')

Victoria: Petrykowski - Świst, Strycharz, A.Trzpis, Czaja - Lonczak (76' P.Pezda), Wąs (76' J.Trzpis), Bugaj, Krężel - Kłos, Dąbek

Po kilkutygodniowej przymusowej przerwie w końcu piłkarze niższych lig doczekali się gry w piłkę o ligowe punkty. Dębicka okręgówka wznowiła rozgrywki od 24 kolejki, w której to Victorii przyszło rywalizować z Płomieniem Zagorzyce. Dopiero końcówka pierwszej połowy przyniosła bramkowe akcje. Najpierw gola zdobyli piłkarze Victorii. Lonczak został obsłużony bardzo dobrym podaniem od Bugaja i uderzeniem z pierwszej piłki otworzył wynik meczu. Płomień odpowiedział kilka minut później wykorzystując sytuację z gatunku sam na sam. Po zmianie stron uwidoczniła się przewaga piłkarzy Czermina. W 51 minucie Kłos ładnie uderzył z kilkunastu metrów ale bramkarz przyjezdnych był na posterunku, a strzał głową Bugaja po dośrodkowaniu z prawej flanki obrońca wybił z linii bramkowej. W 54 minucie Krężel zdecydował się na strzał z 15 metrów i piłka wylądowała prawie w okienku bramki Zagorzyc. Chwilę potem było już 3-1. Kłos z kilku metrów popisał się celną główką podwyższając prowadzenie. Goście nie zamierzali składać broni i mieli dwie świetne okazje bramkowe, ale w obydwu przypadkach kapitalnie interweniował Petrykowski, zapewniając tym samym 3 punkty Victorii.

FOTO

video

KOLEJKA 25


vs

 

Stal III Mielec - Victoria Czermin 1:3 (1:1)

Mielec, 02.05.2021, niedziela, godz. 10.00

Bramki: 1-0 (26'), 1-1 Dąbek (31'), 2-1 Bugaj (74') 3-1 Bugaj (79)

Victoria: Petrykowski - Świst, Pezda, A.Trzpis, Strycharz - Bugaj, Krężel, Lonczak, Wąs - Kłos, Dąbek (77' J.Trzpis)

Bardzo ciekawe widowisko stworzyły zespoły Stali III i Victorii Czermin. Pierwsi bramkę zdobyli gospodarze w 26 minucie. To podziałało niezwykle mobilizująco na graczy Victorii, którzy od razu przystąpili do odrabiania strat i zepchnęli Stal do głębokiej defensywy. Na efekty piłkarze Czermina nie musieli czekać długo. W 31 minucie Lonczak perfekcyjnie zacentrował piłkę w pole karne z prawej strony, a Dąbek wyskoczył najwyżej i z kilku metrów wyrównał stan meczu. Chwilę potem po raz drugi piłka znalazła się w siatce mieleckiej Stali, ale arbiter nie uznał gola dopatrując się faulu na bramkarzu ze strony Kłosa. Do końca pierwszej odsłony Victoria miała jeszcze kilka dobrych okazji, ale w decydujących momentach zabrakło dokładności. Po zmianie stron do zdecydowanych ataków przystąpili gospodarze i to Victoria miała problemy, na szczęście Petrykowski okazał się zaporą nie do przejścia dla napastników Mielca. W 51, 52 i 62 minucie Petrykowski wyszedł obronną ręką w sytuacjach sam na sam. Po tym naporze miejscowych w końcu Victoria zaczęła wyprowadzać groźne kontry. Już po pierwszej Bugaj dał prowadzenie Victorii technicznym uderzeniem obok interweniującego bramkarza. W 78 minucie strzał Wąsa w sytuacji sam na sam obronił bramkarz Mielca. Chwilę potem po ładnej indywidualnej akcji Kuby Trzpisa, który przeprowadził rajd prawą stroną i dośrodkował w pole karne znów Bugaj w zamieszaniu znalazł się w idealnej pozycji i praktycznie strzałem do pustej bramki ustalił wynik tego ciekawego meczu.

FOTO

VIDEO

 

KOLEJKA 26


vs

Victoria Czermin - Piast Wolica Piaskowa 0:0

Czermin, 09.05.2021 (niedziela) godz. 11.00.

 

KOLEJKA 27


vs

 

Olchovia Olchowa - Victoria Czermin 0:9

Olchowa, 16.05.2021, niedziela, godz. 15.00

Wysokie zwycięstwo Czermina w Olchowej. Gospodarze nie mieli nikogo na ławce rezerwowych i wobec kontuzji swojego zawodnika całą drugą połowę grali w dziesiątkę. Przy minimalnie lepszej skuteczności mecz spokojnie mógł zakończyć się wynikiem zdecydowanie wyższym.

 

KOLEJKA 28

vs

 

Victoria Czermin - Radomyślanka Radomyśl 5:1 (3:0)

Czermin, 22.05.2021, sobota, godz. 17.00
Bramki: 1-0 J.Trzpis (18'), 2-0 Bugaj (23'), 3-0 Kłos (35'), 4-0 Kłos (68'), 4-1 (83'), 5-1 Dąbek (88')

Victoria: Petrykowski - Świst, A.Trzpis, N.Czaja (88' Burdzel) - Bugaj, Dąbek, Abramowicz, Wąs (75' Pezda), Lonczak - Kłos, J.Trzpis ( 30' Warenda)

Victoria pokonała pewnie sąsiada zza miedzy i był to udany rewanż za porażkę Czermina w Radomyślu w rundzie jesiennej. Piłkarze Victorii od pierwszych minut przejęli inicjatywę i byli stroną atakującą. Już w 8 minucie powinno być 1-0 dla Czermina, ale Kuba Trzpis w sytuacji sam na sam nie miał pomysłu na skończenie akcji i w efekcie bramkarz gości wyszedł z opresji obronną ręką, natomiast Kuba poirytowany wyraźnie zmarnowaną szansą sfaulował jeszcze zawodnika Radomyślanki, za co obejrzał żółty kartonik. 10 minut później Kuba Trzpis stanął ponownie w oko w oko z bramkarzem przyjezdnych i tym razem pewnym strzałem po długim rogu otworzył wynik spotkania. W 23 minucie świetną akcję prawą stroną przeprowadził Dąbek, dograł do Bugaja, a ten strzałem z pierwszej piłki z pola karnego podwyższył prowadzenie. W 35 minucie było już 3-0. Kłos w kolejnej sytuacji z gatunku sam na sam spokojnie przelobował interweniującego bramkarza. Goście w pierwszych 45 minutach nie zagrozili poważnie bramce Petrykowskiego. Po zmianie stron Kłos zaliczył drugie trafienie i w zasadzie było po meczu. Gościom w końcówce udało się strzelić honorowego gola, piłka po rykoszecie znalazła drogę do bramki. Czermin odpowiedział trafieniem Dąbka w 88 minucie, który ładnie przymierzył z 15 metra po akcji Kłosa.

FOTO

KOLEJKA 29


vs

 

Korona Majdan Królewski - Victoria Czermin 0:8 (0:6)

Majdan Królewski, 30.05.2021 niedziela godz.14.00.

Bramki: 0-1 Kłos (5'), 0-2 Kłos (7'), 0-3 Bugaj (21'), 0-4 Bugaj (28'), 0-5 Świst (31'), 0-6 Dąbek (32'), 0-7 Wąs (50'), 0-8 Bugaj (80')

Victoria - Petrykowski - A.Trzpis, Świst, Strycharz, N.Czaja (75' Burdzel) - Lonczak, Wąs, Bugaj, P.Pezda - Dąbek, Kłos

 

KOLEJKA 30

vs

 

Victoria Czermin - Kolorado Wola Chorzelowska 0-1 (0:0)

Czermin, 03.06.2021, środa godz. 17.00. Widzów 50.

Bramki: 0-1 (62')

Victoria: Petrykowski - Świst, A.Trzpis, Strycharz, Czaja (70' Pezda) - Wąs,

KOLEJKA 31


vs

 

Kamieniarz Golemki - Victoria Czermin 8:4 (4:0)

Czarna, 06.06.2021 godz.14.00

Bramki: 1-0 Pasik (5'), 2-0 Pasik (33'), 3-0 Juszkiewicz (41'), 4-0 Juszkiewicz (45'), 4-1 Bugaj (49'), 5-1 Pękala (56'), 5-2 Bugaj (60'), 6-2 Pasik (78'), 6-3 J.Trzpis (81'), 6-4 Bugaj (82'), 7-4 Pękala (85'), 8-4 Szerszeń (89')

Victoria: Burdzel - Świst, N.Czaja, Waręda, M.Czaja - Lonczak, Wąs, Kozik, Bugaj - Dąbek, J.Trzpis

Lonczak, Abramowicz, Krężel (46' J.Trzpis) - Kłos, Dąbek

Może to dla kibiców Czermina wydawać się nieprawdopodobne, ale w środowe popołudnie na stadionie w Czerminie wygrało Kolorado i uwaga, wygrało zupełnie i całkowicie zasłużenie, w żaden sposób nie przypadkowo, po prostu Kolorado było dzisiaj drużyną lepszą. Wystarczy spojrzeć na to ile i jakie sytuacje bramkowe miały rywalizujące zespoły. Otóż Victoria stworzyła w zasadzie jedną dobrą okazję w 52 minucie, kiedy to Kłos był sam na sam z bramkarzem, ale kąt był ostry a bramkarz odpowiednio się ustawił i wyszedł obronną ręką z tej sytuacji. Natomiast Kolorado już w pierwszej połowie powinno prowadzić co najmniej jedną bramką. W 35 minucie goście mieli można powiedzieć 200 procentową okazję. Petrykowski rzucił się w jedną stronę a zawodnik gości spokojnie posłał piłkę w stronę przeciwną, ale nie trafił w bramkę łapiąc się za głowę w wymowny sposób. Tuż przed przerwą kolejną setkę wybronił Petrykowski. W końcu w 62 minucie przyjezdni dopięli swego za sprawą chyba najlepszego w swoich szeregach zawodnika z numer 3 na koszulce, który w dość prosty sposób wpadł w pole karne, ograł obrońców i ze spokojem pokonał nie mającego nic do powiedzenia w tej sytuacji Petrykowskiego. Victoria owszem starała się coś zdziałać, ale to nie był ten dzień i ta dyspozycja i niestety po końcowym gwizdku trzeba było pogodzić się z porażką.

FOTO

 

KOLEJKA 32

vs

 

Victoria Czermin - LKS Głowaczowa 4:3 (2:1)

Czermin, 13.06.2021, niedziela, godz. 11.00. Widzów 100.

Bramki: 0-1 (1'), 1-1 Bugaj (18'), 2-1 Dąbek (41'), 2-2 (66'), 2-3 (74'), 3-3 J.Trzpis (81'), 4-3 Lonczak (88',k.)

Victoria: Petrykowski (5' Musiał) - Świst (50' J.Trzpis), Czaja, A.Trzpis, Pezda - Bugaj, Abramowicz, Dąbek, Lonczak - Kłos, Wąs

Fajny mecz mogli oglądnąć widzowie zgromadzeni w niedzielne przedpołudnie na stadionie w Czerminie. Było w nim chyba wszystko co może być w piłkarskim widowisku: gonienie wyniku przez Czermin jak i przez Głowaczową, mnóstwo akcji, strzały, które trafiały w słupek, kartki, w tym jedna czerwona, i niestety kontuzje, te akurat przydarzyły się Petrykowskiemu i Świstowi i oczywiście aż siedem bramek. Goście bardzo dobrze rozpoczęli. Już w pierwszej minucie zawodnikom Victorii przydarzyła się strata w środkowej strefie i goście wyprowadzili błyskawiczną kontrę zakończoną bramką. Przy interwencji kontuzji doznał Petrykowski i Musiał musiał go zastąpić między słupkami (jakkolwiek to brzmi...). W 7 minucie Czaja popełnił ratunkowy faul tuż przed linią pola karnego za co obejrzał żółty kartonik. Przyjezdni nie wykorzystali dobrej okazji. W 10 minucie Musiał rozgrzał się na dobre bo obronił dwa strzały z bliskiej odległości. W końcu przebudziła się Victoria. W 18 minucie Czaja chyba próbował uderzać z dystansu a wyszło idealne podanie do Bugaja. Najlepszy strzelec Victorii w tym sezonie wyrównał stan meczu. Głowaczowa powinna ponownie wyjść na prowadzenie za kilkadziesiąt sekund, ale strzał napastnika gości wylądował na słupku. Druga część pierwszej odsłony to przewaga Victorii, która z czterech wybornych okazji wykorzystała jedną. W 26 minucie Bugaj po błyskawicznie rozegranym wolnym przez Abramowicza nie trafił w stuprocentowej sytuacji. W 38 minucie Dąbek ładnie uderzył głową, ale bramkarz zdołał sparować piłkę na rzut rożny. W końcu po rzucie rożnym piłka bezpośrednio trafiła w słupek a ze skuteczną dobitką zdążył Dąbek i było 2-1 dla Victorii. W 43 minucie Kłos wyszedł sam na sam z bramkarzem i próbował go przelobować jednak piłka poszybowała nad poprzeczką. Po zmianie stron mecz rozpoczął się dość sennie zważywszy na emocje z pierwszych 45 minut. Ale w 50 minucie Czaja zadbał o to by poziom emocji nie osłabł i za drugą żółtą kartkę za faul w środowej strefie boiska musiał udać się do szatni a Victoria zmuszona była kontynuować zawody w dziesiątkę. Goście w miarę szybko skorzystali z gry w przewadze i w 66 oraz w 74 minucie strzelili dwa gole i ponownie wyszli na prowadzenie w meczu. Wielu mogło pomyśleć, że to już po meczu, ale Victoria pokazała, dopóki arbiter nie gwizdnie po raz ostatni wynik jest sprawą otwartą. W 81 minucie Kuba Trzpis wymanewrował obronę i strzelił gola z bardzo ostrego kąta, a w 88 minucie w polu karnym gości doszło do sporego zamieszania, po który piłka trafiła jednego z graczy przyjezdnych w rękę. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Lonczak i strzelił pewnie gola dającego ostatecznie zwycięstwo Victorii w tym bardzo dobrym meczu, co należy podkreślić bardzo dobrym w wykonaniu obydwu drużyn.

FOTO

VIDEO

 

KOLEJKA 33


vs



Czarnovia Czarna - Victoria Czermin 2:0

Czarna 119.06.2021 ,sobota, godz. 11.00

 

KOLEJKA 34
vs

Victoria Czermin- Czarni Trześń 1:0 (0:0)

Czermin, 26.06.2021 (sobota) godz. 17.00. Widzów 200.

Bramki: 1-0 Arek Trzpis (72')

Victoria: Burdzel - N.Czaja, A.Trzpis, Krężel, M.Pezda - Bugaj, Abramowicz, Wąs (64' J.Trzpis), Lonczak - Dąbek (90' Karczmarczyk), Kłos

Victoria pokonała lidera w meczu na szczycie. Był to bardzo dobry, szybki mecz, w którym nie brakowało przede wszystkim twardej męskiej walki i z tego pojedynku piłkarze z Czermina wyszli zwycięsko. Od początku spotkanie Victoria starała się atakować bramkę gości. Swoje szanse mieli Abramowicz, Kłos i Bugaj, ale wynik nie ulegał zmianie. Czarni pierwszy groźny strzał oddali dopiero w 36 minucie. Po zmianie stron gra mocniej zaatakowali goście, ale to Victoria zdobyła jak się okazało jedynego gola, a miało to miejsce w 72 minucie. Piłka dośrodkowana z rzutu rożnego trafiła do Arka Trzpisa, a ten nie zastanawiając się wiele soczystym strzałem z pierwszej piłki zaskoczył bramkarza Czarnych, którzy nieco po tej porażce skomplikowali sobie sytuację w tabeli, bo mocno ich naciska Czarnovia Czarna.

FOTO

VIDEO

 


 

Zdięcie z Galerii

Facebook