Wsparcie

FHUiS Impet Kazimierz Czaja

tel:(0048 17) 77 41 933 ***********************

Statystyki

Odsłon : 72378

Aktualnie Online

Naszą witrynę przegląda teraz 952 gości 
PDF Drukuj Email
Klasa okręgowa 2013/2014, grupa: Dębica
 
 
 KOLEJKA 1

 vs 

Victoria Czermin - Wisłok Wiśniowa 0:1 (0:0)

Czermin 11.08.2013 (niedziela) godz.11.00. Widzów 200.

 Bramki: 0-1 (62 bezpośrednio z rzutu wolnego)

Victoria Czermin: Petrykowski - Osuch (46 Pancerz), A.Trzpis, Sanecki (85 Krukowski), D.Polak - Świst, Abramowicz, Pezda, Hul (65 J.Trzpis) - Głodzik (75 Barszcz), Soboń

Niestety, na inaugurację porażka. Mecz z Wiśnową, która wzmocniła się w letniej przerwie zapowiadał się na ciężki pojedynek i rzeczywiście takim był. O końcowym wyniku zdecydował jeden stały fragment gry, po którym zawodnik przyjezdnych oddał strzał życia - atomowe uderzenie pod poprzeczkę z 16 metra było nie do obrony. W zasadzie goście nie stworzyli więcej klarownych sytuacji na bramkę, a największe zagrożenie stwarzali właśnie po stałych fragmentach gry. Victoria usiłowała doprowadzić do wyrównania, ale nie mogła znaleźć sposobu na dobrze usposobionych piłkarzy Wisłoka.

FOTO

 KOLEJKA 2

 vs

Igloopol Dębica - Victoria Czermin 0:1

Dębica 15.08.2013 (czwartek) godz 11.00. Bez udziału publiczności.

Bramka: 0-1 Głodzik (45')

Victoria: Petrykowski - D.Polak, Pancerz, A.Trzpis, Pezda - Hul, Abramowicz, Świst, Barszcz - Soboń (89 Sanecki), Głodzik (90 Krukowski) 

 

Victoria zanotowała pierwsze zwycięstwo w tym sezonie. Wygrana cieszy, tym bardziej, że odniesiona na gorącym terenie w Dębicy. Obie drużyny na inaugurację doznały porażek, Igloopol sensacyjnie uległ Brzostowiance, zaś Victoria przegrała po niezłym meczu z Wiśniową.  Dlatego obie ekipy nastawiły się na zdobycz punktową w tym meczu. W pierwszej części gra toczyła się głównie w środku pola, a sytuacji pod bramkami było niewiele. Najlepszą mieli gospodarze w 33 minucie. Po strzale głową z 7 metrów fantastyczną interwencją popisał się Petrykowski wybijając piłkę na rzut rożny. Tuż przed przerwą Victoria przeprowadziła jak się później okazało decydującą akcję meczu. Świst dokładnie obsłużył Głodzika, a ten będąc sam na sam pewnie pokonał bramkarza miejscowych. Po zmianie stron Igloopol lekko przycisnął, ale nie mógł znaleźć recepty na defensywę Czermina. Za to Czermin miał 3 świetne okazje do podwyższenia rezultatu, lecz dwukrotnie Soboń i raz Barszcz nie zdołali pokonać bramkarza Igloopolu w naprawdę dobrych sytuacjach. 

Już w niedzielę o godz. 11.00 kolejny trudny mecz, tym razem z Błękitnymi Ropczyce, które Czerminowi nie bardzo leżą.  W dotychczasowych pojedynkach Victoria nie zdołała strzelić rywalowi ani jednej bramki. Dwa bezbramkowe remisy i porażki 2:0 i 1:0 to dotychczasowy bilans. Ale kiedyś musi być ten pierwszy raz. Liczymy na to, że w niedzielę.

FOTO

KOLEJKA 3

 vs

Victoria Czermin - Błękitni Ropczyce 1:1 (1:1)

Czermin 18.08.2013 godz.11.00 (niedziela). Widzów 150.

 Bramka: 1-0 Soboń (12'), 1-1 (39')

Victoria: Petrykowski - D.Polak, Pancerz, A.Trzpis, Pezda - Hul, Abramowicz, Świst, Barszcz (70 Sanecki) - Soboń, Głodzik (85 Knap) 

W końcu udało się strzelić Ropczycom bramkę ( w poprzednich czterech meczach ta sztuka się nie udała), ale wystarczyło to jedynie do remisu, chociaż sytuacji do zdobycia kolejnych goli nie brakowało. Mecz był bardzo ciekawy i obfitujący w wiele sytuacji bramkowych, ale tylko w pierwszej połowie. W drugie części żadna z drużyn nie miała już tak dogodnych sytuacji bramkowych a i tempo spotkania było znacznie niższe. Pierwsi zaatakowali gospodarze. W 2 minucie rzut wolny wykonywał Damian Polak lecz trafił w mur. W odpowiedzi goście stworzyli dwie bardzo dobre sytuacje bramkowe. Obie efektownie wybronił Petrykowski. W odpowiedzi Czermin w 9 minucie wyprowadził kontrę, po której w polu karnym nieprzepisowo zatrzymywany był Głodzik i arbiter wskazał na punkt oddalony od bramki o 11 metrów. Do piłki podszedł Świst i trafił w słupek. Ale co się odwlecze... W 12 minucie Soboń lewą nogą przerzucił piłkę nad obrońcą i prawą z woleja pokonał bramkarza Błękitnych strzałem pod poprzeczkę. Było to naprawdę bardzo efektowne trafienie. Potem jeszcze dwukrotnie Czermin mógł i powinien podwyższyć prowadzenie jednak ani Soboń w 23 minucie ani Barszcz w 29 minucie nie wykorzystali sytuacji sam na sam. To się zemściło w 39 minucie. Rzut rożny krótko rozegrali przyjezdni, dobra centra w pole karne i piłka po muśnięciu piłki głową wpadła tuż przy słupku do bramki.
Po zmianie stron jak wcześniej pisałem mimo starań obu ekip nie było już tak dobrych okazji jak w pierwszej części i mecz zakończył się podziałem punktów. Tak więc Victoria nadal bez zwycięstwa z Ropczycami, ale już ze strzeloną bramką.

FOTO

KOLEJKA 4

 vs 

Sokół Kolbuszowa Dolna - Victoria Czermin 2:0 (0:0)

Kolbuszowa Dolna 25.08.2013 (niedziela) godz.17.30

 

 Victoria: Petrykowski - D.Polak, Pancerz, A.Trzpis, Pezda - Hul, Abramowicz, Świst, Barszcz - Soboń, Sanecki


Wyjazdowa porażka Victorii. Losy meczu rozstrzygnęły się w ostatnim kwadransie, kiedy to piłkarze Sokoła dwukrotnie znaleźli sposób na defensywę Czermina, tym samym zapewniając sobie trzy punkty.

 KOLEJKA 5

 vs

Victoria Czermin - Raniżovia Raniżów 0:0

Czermin 01.09.2013 godz. 11.00. Widzów 150

Victoria: Petrykowski - A.Trzpis, Pancerz, D.Polak, Sanecki - Pezda, Hul (72' Czaja), Świst, Barszcz (72' Krukowski)- Abramowicz, Soboń 

Victoria nadal bez zwycięstwa na własnym stadionie. Tym razem nie udało się pokonać zespołu z Raniżowa. Goście przyjechali do Czermina jako drużyna, która w bieżących rozgrywkach nie zaznała jeszcze porażki i straciła dotychczas tylko dwie bramki. I trzeba powiedzieć, że nie jest to przypadek. W całym meczu czerminianie mieli w zasadzie tylko 2 dobre okazje na zdobycie bramki. W pierwszej połowie w 21 minucie bramkarz złapał piłkę zagrywaną przez obrońcę i arbiter podyktował rzut wolny pośredni. Piłka po strzale Polaka trafiła jednak w mur. W 65 minucie Arek Trzpis strzelał z narożnika piątki, jednak nie zdołał pokonać bramkarza, który sparował piłkę na rzut rożny. Goście swoje szanse mieli w drugiej części meczu, najlepszą w 86 minucie, kiedy to słupek uratował Victorię przed stratą bramki.

W kolejnym meczu w piątek 6 wrześnie Victoria jedzie do Sędziszowa, gdzie o bramki może być jeszcze trudniej, gdyż Lechia straciła do tej pory tylko jedną bramkę. 

FOTO

 KOLEJKA 6

 vs

Lechia Sędziszów Małopolski - Victoria Czermin 0:0

Sędziszów Małopolski 06.09.2013 piątek godz. 17.00

Victoria zanotowała drugi z rzędu bezbramkowy remis, tym razem jeden punkt został wywalczony na trudnym terenie w Sędziszowie.

Wynik meczu z Lechią Sędziszów został zweryfikowany na 3-0 na korzyść Lechii za zbyt małą liczbę młodzieżowców w składzie Victorii

 

KOLEJKA 7

 vs 

Victoria Czermin - Chemik Pustków 0:2 (0:1)

Czermin  15.09.2013 (niedziela) godz.11.00. Widzów 150

Bramki: 0:1 (5'), 0:2 (56', sam.) 

Victoria: Petrykowski - Pezda (46 Miłoś), A.Trzpis, Pancerz, Polak - Sanecki (60 Barszcz), Abramowicz, Świst, Głodzik - Soboń (80 Krukowski), J.Trzpis

Victoria nie może się przełamać i znaleźć właściwego rytmu. Tym razem uległa przed własną publicznością Chemikowi Pustków i trzeba obiektywnie przyznać, że jest to wynik zasłużony, bowiem chemikowcy zagrali po prostu zwyczajnie skuteczniej. A Czerminowi w bieżących rozgrywkach zdobywanie goli przychodzi z wielkim trudem. Dość powiedzieć, że w siedmiu dotychczas rozegranych meczach Victoria zdobyła najmniej bramek w całej stawce, to jest dwa: jeden autorstwa Głodzika w meczu z Igloopolem, który dał trzy punkty i jeden Sobonia z Ropczycami, który dał jeden punkt.
Jeżeli chodzi o sam mecz to Chemik stworzył w sumie w całym pojedynku dwie doskonałe okazje z gatunku sam na sam, z czego wykorzystał tę pierwszą jakże ważną z 5 minuty, która ustawiła mecz, drugą w końcówce wybronił Petrykowski. Oprócz tego pustkowianie mieli jeszcze dwie dobre okazje ze stałych fragmentów gry, z czego strzelili jednego gola, a właściwie to Czermin sobie strzelił w 56 minucie.
Jeżeli chodzi o Victorię to w całym spotkaniu miała 3 dobre okazje, pierwszą już w 2 minucie, która to mogła spowodować zupełnie inny przebieg meczu. Drugą miał w 27 minucie Arek Trzpis, lecz jego strzał głową instynktownie obronił dobrze tego dnia dysponowany Kochan. Trzecia dobra okazja była w 78 minucie, ale znów Kochan wyszedł obronną ręką po próbie lobowania w wykonaniu Kuby Trzpisa.
Kolejnych punktów i bramek Victoria będzie szukać na wyjeździe w Trześni w najbliższą sobotę.

FOTO

KOLEJKA 8

 vs

Czarni Trześń - Victoria Czermin 0:2 (0:2)

Trześń 21.09.2013 godz. 16.00

Bramki: 0-1 J.Trzpis (27'), 0-2 Głodzik (38')

Victoria:  Petrykowski - Pezda, Polak, Świst, Pancerz - Hul, Abramowicz, Barszcz, Miłoś - Głodzik, J.Trzpis (80 Knap)

Victoria bardzo potrzebowała zwycięstwa i je wywalczyła na boisku w Trześni. Mecz nie był porywającym widowiskiem. W prowadzeniu piłki przeszkadzała obu drużynom niezbyt dobra murawa boiska. Pomimo trudności w konstruowaniu akcji,  Victoria po nieco niemrawym początku zaczęła stwarzać groźne sytuacje pod bramką gospodarzy. Pierwszą miał Głodzik w 25 minucie, ale bramkarz miejscowych zdołał wyjść obronną ręką w sytuacji jeden na jeden. Dwie minuty później już ta sztuka się mu nie udała. Kuba Trzpis ładnym technicznym strzałem nad interweniującym bramkarzem otworzył wynik meczu. W 38 minucie Trzpis przeprowadził świetną akcję lewym skrzydłem i precyzyjnie i mocno dośrodkował wprost na głowę wbiegającego Głodzika, który efektowną główką podwyższył prowadzenie. 
Po zmianie stron mecz się wyrównał, również dlatego, że Victoria od 67 minuty grała w dziesiątkę ponieważ za faul czerwoną kartka ukarany został Głodzik. Jednak gospodarze nie potrafili poważnie zagrozić bramce strzeżonej przez Petrykowskiego i mecz zakończył się victorią Victorii.
Teraz czekamy na pierwsze 3 punkty w meczu u siebie z Monisem Bielowy.

FOTO

Zdjęcia z meczu również na stronie Czarnych Trześń http://czarnitrzesn.futbolowo.pl/galeria,8-kolejka-czarni-trzesn-victoria-czermin,222079

 KOLEJKA 9

 vs 

Victoria Czermin - Monis Bielowy 0:1 (0:0)

Czermin 29.09.2013 (niedziela) godz. 11.00. Widzów 100.

Bramka: 0:1 (62') 

Victoria: Petrykowski - Pezda, Pancerz, Polak, Świst - Barszcz (Krukowski 80'), Abramowicz, A.Trzpis, Czaja (58' Hul) - Miłoś (46' Soboń), J.Trzpis 

 

Trwa niemoc Victorii na własnym stadionie. Tym razem punkty pojechały do Monisu. Goście nastawili się na grę z kontry i ta taktyka przyniosła im trzy punkty. Również dlatego, że Czermin niestety znów zagrał nieskutecznie, co jest główną bolączką w tym sezonie. Do przerwy Victoria miała dobre okazje na zdobycie bramki, ale najpierw Miłoś  nie wykorzystał sytuacji jeden na jeden z bramkarzem, a później jeszcze próbował Kuba Trzpis lecz wypuścił sobie za daleko piłkę, czym ułatwił skuteczną interwencję bramkarzowi. Przyjezdni ograniczyli się do kontr, które jeszcze nie przyniosły efektu, ale były przeprowadzane w niezłym stylu. 
Po zmianie stron zaczęły się kłopoty Victorii, których kulminacja była w 62 minucie. Najpierw w 50 minucie Czaja musiał opuścić boisko z rozbitym łukiem brwiowym i kolejne 5 minut Czermin grał w dziesiątkę. Gdy tylko Czaja został doprowadzony do jakiej takiej sprawności i wrócił do gry, boisko musiał opuścić poturbowany Soboń i kolejne minuty znów Victoria była zmuszona grać w osłabieniu. Gdy Soboń wrócił na murawę Monis przeprowadził jedną z dwóch bardzo groźnych kontr w drugiej odsłonie. W 62 minucie zawodnik gości przebiegł sam dobre 30 metrów i ładnym technicznym strzałem pokonał Petrykowskiego. W drugiej sytuacji sam na sam w końcówce meczu górą był Petrykowski. Po utracie bramki do ataku rzuciła się Victoria, ale biła głową w przysłowiowy mur i rezultat nie uległ już zmianie. Najlepszą sytuację na zdobycie wyrównującej bramki miał Soboń w 71 minucie, ale obrońca gości zdołał wybić piłkę z linii bramkowej na rzut rożny. 
Z liderem się nie udało, teraz czekają Victorię bardzo ważne mecze z drużynami z dolnej części tabeli, pierwszy w sobotę z Pogórzem, kolejny u siebie z Dzikowcem.
 
 
KOLEJKA 10

 vs 

Pogórze Wielopole Skrzyńskie - Victoria Czermin 0:0

Wielopole 05.010.2013 (sobota) godz.15.30. Widzów 50

Victoria: Burakowski - Sanecki, A.Trzpis, Pancerz, Polak - Pezda, Czaja (60 J.Trzpis), Słaby(75 Knap), Barszcz - Osuch, Miłoś 

Victoria po słabym meczu wywiozła jeden punkt z Wielopola. W zespole z Czermina za kartki nie grali Petrykowski i Abramowicz z z innych przyczyn nieobecni byli Soboń, Hul, Świst. Mecz stał na niskim poziomie, żadna z drużyn nie potrafiła narzuć swojego stylu gry i dużej pograć piłką. Nieco ale tylko nieco lepsze sytuacje, których było jak na lekarstwo mieli zawodnicy Pogórza, lecz żadnej z drużyn tego dnia nie było dane trafić do siatki i mecz zakończył się sprawiedliwym remisem. 

FOTO

KOLEJKA 11

 vs 

Victoria Czermin - Zryw Dzikowiec 5:0 (1:0)

Czermin 13.10.2013 godz. 11.00. Widzów 150.


Bramki: 1:0 Abramowicz (14'), 2:0 Polak (61'), 3:0 Miłoś (64'), 4:0 Soboń (67'), 5:0 Soboń (75')

 

Victoria: Petrykowski - Świst, Pancerz, A.Trzpis, Sanecki - Soboń, Czaja (75 Hul), Abramowicz, Barszcz - Miłoś (80 Słaby), Polak 

Nareszcie zwycięstwo w  Czerminie. Victoria przystąpiła do meczu skoncentrowana i zdeterminowana na przełamanie niemocy na własnym stadionie. Już w 14 minucie do zrealizowania wyznaczonego celu postawiony został pierwszy krok. Abramowicz wykorzystał dobre dośrodkowanie Miłosia i strzałem z 5 metrów otworzył wynik meczu. Do przerwy wynik nie uległ zmianie i nie było ku temu specjalnie dobrych okazji. Po zmianie stron trochę śmielej zaczęli poczynać sobie przyjezdni ale szybko ich marzenia o wywiezieniu z Czermina choćby punktu zostały rozwiane. W przeciągu niecałego kwadransa Victoria zaaplikowała bowiem gościom cztery bramki, wszystkie strzelone po sprawnie i skutecznie wyprowadzonych kontrach. Tak więc Victoria strzeliła w tym meczu 5 bramek, czyli więcej niż we wszystkich wcześniej rozegranych meczach i pewnie sięgnęła po niezwykle potrzebne trzy punkty. 
Liczymy, że Victoria wróciła na właściwe tory i kolejne punkty wywalczy w derbach z Wolą Mielecką za tydzień.

FOTO

KOLEJKA 12

 vs 

Start Wola Mielecka - Victoria Czermin 0:4 (0:2)

Wola Mielecka 20.10.2013 (niedziela) godz. 14.00. Widzów 250

Bramki: 0:1 Abramowicz (2', karny), 0:2 Barszcz (44'), 0:3 Barszcz (85') 0:4 Głodzik (89') 

 

Victoria: Petrykowski - Świst, Pancerz, A.Trzpis, Sanecki - Czaja (55 Pezda), Abramowicz, Barszcz, Soboń (80 Hul) - Miłoś (65 Głodzik), Polak 

Efektowne zwycięstwo w Victorii na Woli Mieleckiej. Tym samym czerminianie potwierdzili zwyżkę formy w ostatnich meczach, co przejawia się głównie całkiem niezłą skutecznością pod bramkami rywali. W ubiegłym tygodniu Victoria zaaplikowała przeciwnikom pięć bramek, dziś cztery.
Mecz ze Startem rozpoczął się bardzo dobrze dla Czermina. Już pierwsza ofensywna akcja przyniosła rzut karny za faul na Polaku, którego pewnym egzekutorem był Abramowicz. W dalszej części gry Start zmuszony był grać atak pozycyjny, z którego nic nie wynikało, natomiast Victoria w końcówce pierwszej części stworzyła dwie doskonałe sytuacje pod bramką miejscowych, z których wykorzystała tę z 44 minuty. Rzut z autu wykonał Polak, a piłkę do bramki skierował głową Barszcz.
Po zmianie stron Victoria kontrolowała grę, a gospodarze usiłowali zdobyć kontaktową bramkę. Byli bliscy zrealizowania tego celu w 62 minucie, ale kapitalną interwencją popisał się Petrykowski i to była w zasadzie jedyna dobra okazja piłkarzy z Woli Mieleckiej w całym meczu. W końcówce meczu czerminianie stworzyli kilka niezłych okazji z czego wykorzystali dwie. Najpierw drugie trafienie w zamieszaniu podbramkowym zaliczył Barszcz, a potem dośrodkowanie z prawej strony boiska głową wykończył Głodzik.
Kolejny mecz Victoria rozegra z Tempem Cmolas, które rozgromiło u siebie Brzostek 6:0. Ale po tym co prezentuje ostatnio Victoria, jeśli zachowa pełną koncentrację i determinację oraz skuteczność to kibice o wynik powinni być spokojni. 

FOTO

KOLEJKA 13

 vs 

Victoria Czermin - Tempo Cmolas 1:0 (1:0)

Czermin 27.10.2013 (niedziela) godz.11.00. Widzów 150.

Bramka: 1:0 Barszcz (45') 

 

Victoria: Petrykowski - Sanecki, Świst, Pancerz, A.Trzpis - Czaja (65 Pezda), Barszcz, Abramowicz, Polak - Soboń (80 Hul), Głodzik (67 Miłoś) 

Mecz Victorii z Tempem nie był porywającym widowiskiem. Najważniejsze, że trzy punkty zostały w Czerminie. Goście z Cmolasu  mimo, że aktualnie w tabeli zajmują dopiero 15 lokatę, zaprezentowali się co najmniej poprawnie. Mecz toczył się głównie w środkowej strefie i dopiero w końcówce pierwszej połowy Victoria zdołał wypracować sobie okazje bramkowe, wykorzystując tę z 45 minuty. Wtedy to goście stracili piłkę przed swoim polem karnym, z czego skorzystał Soboń idealnie obsługując podaniem Barszcza, któremu pozostało jedynie dopełnić formalności. 
Gol do szatni niewiele zmienił w obrazie gry w drugiej części. Goście próbowali atakować, ale niewiele z tego wynikało, w zasadzie stworzyli tylko jedną niezłą okazję w 60 minucie, ale strzał napastnika był za słaby. Victoria natomiast miała dwie bardzo dobre okazje na podwyższenie rezultatu. Najpierw w 55 minucie strzał głową Abramowicza trafił prosto w bramkarza Tempa, po czym do piłki doszedł znowu Abramowicz, dośrodkował na 5 metr, a interweniujący obrońca trafił piłką w słupek. Druga okazja to sytuacja Polaka z 90 minuty spotkania, kiedy to będąc sam na sam minimalnie chybił celu. 
Kolejny mecz Victoria rozegra za tydzień z Brzostowianką i liczymy na podtrzymanie dobrej passy piłkarzy z Czermina, tym bardziej, że rywal po niezłym starcie w rozgrywkach teraz jest w wyraźnym kryzysie (0:6 z Cmolasem i 0:2 z Radomyślem).

FOTO

KOLEJKA 14

 vs 

Brzostowianka Brzostek - Victoria Czermin 0:3 (0:1)

Brzostek 03.11.2013 (niedziela) godz. 14.00.

Bramki: 0-1 Miłoś (30'), 0-2 Abramowicz (54' karny), 0-3 Miłoś (59')

Victoria: Petrykowski - Sanecki, Pancerz, A.Trzpis, Świst - Czaja, Abramowicz, Głodzik, Soboń - Polak, Miłoś

Victoria zanotowała kolejne zwycięstwo i podtrzymała passę wygranych meczów, przy tym na uwagę zasługuje fakt, że w ostatnich pięciu spotkaniach Victoria nie straciła żadnej bramki, prezentując bardzo dobrą grę w defensywie, a dokładając do tego niezłą skuteczność pod bramką rywali. 
Mecz z Brzostkiem nie stał może na wysokim poziomie, głównie dlatego, że piłkarzom przyszło się zmagać na ciężkim boisku przy padającym deszczu. Victoria pierwszą bramkę zdobyła po 30 minutach gry, a autorem trafienia był Miłoś. Po zmianie stron czerminianie szybko podwyższyli prowadzenie. Najpierw w polu karnym nieprzepisowo powstrzymywany był Soboń, a jedenastkę wykorzystał Abramowicz. Chwilę potem Miłoś zdobył swoją drugą bramkę i było praktycznie po meczu, w którym gospodarze mimo chęci nie byli wstanie poważnie zagrozić bramce strzeżonej przez Petrykowskiego, a Victoria skutecznie wypunktowała słabe strony miejscowych.

Za tydzień Victoria rozegra swój ostatni mecz w tej rundzie. Rywalem będzie Radomyślanka, która aktualnie zajmuje drugie miejsce w tabeli. Mecz z wiceliderem zapowiada się bardzo interesująco, bowiem Victoria ostatnio notuje passę czterech zwycięstw z rzędu i bez straty bramki i to pozwala właśnie we Victorii upatrywać faworyta tego pojedynku.

 KOLEJKA 15

 vs

Victoria Czermin - Radomyślanka Radomyśl 1:0 (0:0)

Czermin 10.11.2013 (niedziela) godz. 11.00. Widzów 280.

Bramka: 1:0 Soboń (81') 

Victoria: Petrykowski - Sanecki, A.Trzpis, Pancerz, Świst - Czaja (45 Głodzik), Abramowicz, Barszcz, Pezda - Miłoś (80 Krukowski), Soboń 

Victoria nie zawiodła i przed licznie zgromadzoną publicznością pokonała Radomyślankę 1:0. Tym samym piłkarze z Czermina podtrzymali znakomitą passę 5 kolejnych wygranych meczów i 6 kolejnych meczów bez straty gola. W stawce wszystkich drużyn Victoria ma najlepszą defensywę w lidze razem z prowadzącą Lechią Sędziszów, bowiem na boisku Petrykowskiego rywale pokonali tylko 7 razy (w tabeli Victoria ma 10 straconych bramek, w tym 3 za walkower właśnie z Lechią).

Mecz z Radomyślanką miał dać odpowiedź, czy piłkarze z Czermina są w stanie ograć co by nie mówić jednego z pretendentów do awansu, po serii bardzo dobrych występów, ale z drużynami z dolnych rejonów tabeli. Mecz toczony był w bardzo trudnych warunkach, na nasiąkniętej wodą murawie, całe szczęście, że aura się zlitowała i przestał padać deszcz. Trudne warunki boiskowe spowodowały,że obydwu drużynom było bardzo trudno konstruować składne akcje i stwarzać pod bramkami groźne sytuacje. W całym meczu takich było zaledwie kilka. Pierwszą mieli czerminianie. W 14 minucie prostopadłym podaniem został obsłużony Pezda, ale wybrane przez niego rozwiązanie zakończenie akcji nie przyniosło efektu bramkowego. Strzał " na siłę" poszybował nad poprzeczką Polaka. Drugą sytuację, która mogła przynieść bramkę mieli goście z Radomyśla. W 70 minucie Micek strzelał z 6 metrów, ale piłka poszybowała nad poprzeczką. Była to w zasadzie jedyna dobra okazja wiecelidera w tym spotkaniu, który pomimo posiadania przewagi optycznej zwłaszcza w pierwszej części meczu, nie był w stanie zagrozić poważnie bramce Petrykowskiego. Victoria w drugie odsłonie grała bardziej ofensywnie i w 81 minucie przeprowadziła akcję zakończoną bramką. Trzeba tutaj podkreślić zasługę Krukowskiego, który na boisku pojawił się dosłownie minutę wcześniej. Właśnie Krukowski odebrał piłkę w środkowej strefie boiska, podciągnął akcję kilkanaście metrów i idealnym podaniem obsłużył Sobonia, który strzałem po długim roku pokonał Polaka. Radomyslanka pomimo chęci i dopingu sporej grupy fanów z Radomyśla, do końca meczu nie zdołała już rozmontować defensywy Victorii i 3 punkty pozostały w Czerminie. 

FOTO

 

 

 

 

 

Zdięcie z Galerii

Facebook