Wsparcie

FHUiS Impet Kazimierz Czaja

tel:(0048 17) 77 41 933 ***********************

Statystyki

Odsłon : 72509

Aktualnie Online

Naszą witrynę przegląda teraz 140 gości 
 Email

Klasa okręgowa 2018/2019, grupa: Dębica

KOLEJKA 16

vs

 

Kaskada Kamionka - Victoria Czermin 2:2 (1:2)

Kamionka, sobota 23.03.2019, godz. 15.30. Widzów 50.

Bramki: 1-0 (6'), 1-1 Kłos (7'), 1-2 Kłos (31',k.), 2-2 (86')

Victoria: Petrykowski - Polak, Kania, Dubiel, Świst - Bugaj (82' Juras), Abramowicz, Strycharz (66' J.Trzpis), Czaja - Krężel, Kłos

Po przerwie zimowej rusza piłkarska V liga. Na wstępie kilka informacji o ruchach kadrowych w Victorii. Nowym zawodnikiem Czermina został Bartosz Kania wypożyczony ze Stali Mielec, grający na pozycji obrońcy. Niestety, poważnej kontuzji w okresie przygotowawczym nabawił się nasz najlepszy snajper Wojtek Soboń, który jesienią błyszczał formą,  na wiosnę nie zobaczymy go na boisku i to jest wielka strata jeśli chodzi o ofensywę.
Na inaugurację rundy rewanżowej Victoria udała się na wyjazd do Kamionki i raczej miło tego meczu wspominać nie będzie, bo wywiozła z stamtąd tylko remis. Mecz rozegrany był w sobotnie późne popołudnie przy pięknej słonecznej pogodzie. I jeśli chodzi o doznania estetycznie to w zasadzie to by było wszystko. Sam mecz bowiem był najdelikatniej mówiąc brzydkim widowiskiem. Co gorsza gry w piłkę to kibice za wiele nie oglądnęli, za to jeśli ktoś lubi sporty walki, to może mógłby poczuć się usatysfakcjonowany. Sytuacji bramkowych czy też ładnych składnych akcji było jak na lekarstwo, za to fauli, momentami brutalnej gry, niestety gry faul  z premedytacją, kłótni boiskowych przepychanek, wzajemnych pretensji  - tego było mnóstwo, że można by obdzielić kilka meczów. Najwięcej na ten temat mógłby powiedzieć Krężel. W 30 minucie obrońcy Kamionki piłka nożna pomyliła się z karate i nogą zaatakował zawodnika Czermina. Cóż może chciał trafić piłkę, ale trafił  w głowę (sytuacja ta jest na jednym ze zdjęć). Za ten faul arbiter podyktował rzut karny, którego pewnym egzekutorem okazał się Kłos. Wcześniej, bo już w 6 minucie to gospodarze wyszli na prowadzenie. Po rzucie rożnym futbolówka trafiła pod nogi napastnika Kaskady, który w zamieszaniu podbramkowym skierował piłkę do siatki. Odpowiedź Victorii była natychmiastowa.  Kłos po indywidualnej akcji strzałem z 18 metrów przy słupku zaskoczył bramkarza miejscowych. Po zmianie stron obraz gry niewiele się zmienił. Na nieszczęście Victorii jedyną jeśli tak można powiedzieć ofiarą gry faul został Abramowicz, który obejrzał drugą żółtą kartkę a w konsekwencji czerwień za brzydkie wejście wyprostowaną nogą w rywala. Braku jednego zawodnika nie było szczególnie widać, ale korzystnego wyniku nie udało się dowieźć do końcowego gwizdka. W 86 minucie w zamieszaniu pod bramką Petrykowskiego szczęście uśmiechnęło się do gospodarzy i mecz zakończył się podziałem punktów.

FOTO

KOLEJKA 17

vs

 

Victoria Czermin - Kamieniarz Golemki  3:1 (2:0)

Czermin, 31.04.2019, niedziela, godz. 11.00. Widzów: 200

Bramki: 1-0 Kania (10'), 2-0 Kłos (32', k.), 2-1 Kantor (67', k.) 3-1 Strycharz (73')

Victoria: Petrykowski - Polak, Kania, Dubiel, Świst - Bugaj (90' Wojtusiak), Strycharz, Czaja (31' Dąbek), Krężel - Kłos (83' Juras), J.Trzpis (68' A. Trzpis)

W pierwszym meczu na wiosnę na własnym stadionie Victoria pewnie pokonała Kamieniarza Golemki 3-1. Od pierwszej minuty stroną dominującą byli gospodarze. W 10 minucie swoją przewagę udokumentowali golem autorstwa Bartosza Kani, który z 5 metrów sfinalizował dośrodkowanie z lewej strony Bugaja. W 32 minucie jeden z defensorów Kamieniarza w polu karnym zagrał ręką i arbiter wskazał na jedenasty metr. Pewnym egzekutorem karnego podobnie jak w ostatnim meczu z Kaskadą był Kłos. W 39 minucie po ładnej zespołowej akcji Victorii strzał Bugaja na rzut rożny sparował Kochan. Goście zagrozili bramce Petrykowskiego po raz pierwszy w 44 minucie spotkania, a minutę później w ostatniej akcji pierwszej połowy napastnik Golemek w doskonałej sytuacji lobował Petrykowskiego, ale minimalnie przestrzelił. Po zmianie stron goście kontynuowali grę, którą zapoczątkowali w końcowych fragmentach przed przerwą. Przyniosło to skutek w postaci bramki w 67 minucie. W polu karnym faulowany był zawodnik przyjezdnych i arbiter po raz drugi w tym meczu wskazał na wapno. Do piłki podszedł kapitan Kamieniarza Kantor i pewnie pokonał Petrykowskiego. Po utracie bramki bardzo dobrze zareagowała Victoria i w niedługim czasie ostudziła zapędy gości strzelając po pięknej zespołowej akcji trzeciego gola. Kłos fantastycznym prostopadłym podaniem obsłużył Strycharza, który wyszedł sam na sam z Kochanem i pewnym uderzeniem nie dał najmniejszych szans na skuteczną interwencję bramkarzowi Golemek.

FOTO

KOLEJKA 18


vs

 

LKS Wiewiórka - Victoria Czermin 1:1 (0:0)

Wiewiórka, niedziela 07.04.2019, godz.15.00. Widzów 100.

Bramki: 0-1 Kłos (57'), 1-1 Kaczor (76')

Victoria: Petrykowski - Świst, Kania, Dubiel, Polak - Bugaj, Strycharz, Krężel, A.Trzpis (63' Juras) - J.Trzpis, Kłos

Tylko remis w Wiewiórce, można by rzec tradycyjny, bo w każdym z dotychczasowych meczów rozegranych na boisku w Wiewiórce przez Victorię zawsze padał rezultat nierozstrzygnięty. I zawsze były to pojedynki, w których gra nie wyglądała tak, jak tego by chcieli piłkarze z Czermina. Być może dlatego, że boisko w Wiewiórce jest specyficzne, kto tam grał ten wie o co chodzi.  Okazji bramkowych po obu stronach nie było zbyt wiele, ciężko było kreować jakieś składne akcje, szybko rozegrane po ziemi, raczej dominował styl "laga w przód" , na tym boisku dość skuteczny. Owszem Victoria starała się coś rozegrać, ale nie przekładało się to na jakieś klarowne sytuacje bramkowe. Jeśli o nie chodzi, to pierwszą miała Victoria w 10 minucie. Kuba Trzpis przymierzył z 18 metrów i trafił w słupek. Gospodarze odpowiedzieli w 19 minucie. Atomowa bomba z woleja z 30 metrów zawodnika miejscowych ostemplowała poprzeczkę Petrykowskiego. Pod koniec pierwszej połowy doszło do ostrego starcia w polu karnym Wiewórki. Szarżujący Trzpis wpadł w rozpędzonego bramkarza gospodarzy. Dla Trzpisa skończyło się na siniaku w okolicach kolana, natomiast bramkarz Wiewórki musiał opuścić plac gry i został odwieziony z kontuzją nogi do szpitala. Arbiter doliczył kilka minut do pierwszej połowy i w tym czasie gospodarze po przypadkowej akcji mogli otworzyć wynik meczu, ale w sytuacji sam na sam z Petrykowskim zawodnik miejscowych minimalnie chybił. Po zmianie stron Victoria ruszyła do bardziej zdecydowanych ataków, których efektem był gol Kłosa zdobyty po uderzeniu z ponad 20 metrów. Chwilę potem wynik podwyższyć mógł Bugaj, ale minimalnie chybił celu w dobrej sytuacji. Gospodarze wyrównali po akcji, którą da się rozegrać na boisku we Wiewórce. Rzut z autu trafił na głowę niepilnowanego zawodnika Wiewiórki Dariusza Kaczora, który z bliska pokonał Petrykowskiego. Wynik do końca nie uległ już zmianie i mecz zakończył się podziałem punktów, z którego na pewno bardziej zadowoleni mogą czuć się piłkarze gospodarzy.

FOTO

KOLEJKA 19

vs

 

Victoria Czermin - Victoria Ocieka 6:1 (2:0)

Czermin, 14.04.2019 niedziela godz. 11.00. Widzów 200.

Bramki: 1-0 A.Trzpis (12'), 2-0 Strycharz (32'), 3-0 A.Trzpis, 4-0 Kłos (69'), 4-1 (76'), 5-1 Bugaj (78'), 6-1 Dąbek (80')

Victoria: Petrykowski - Polak, Dubiel, Kania, Świs (72' Juras) - Bugaj, Krężel (79' Wojtusiak), Strycharz, A.Trzpis (63' Abramowicz) - Kłos (88' Myjak), J.Trzpis (63' Dąbek)

Kanonada w Czerminie. Victoria nie dała najmniejszych szans swojej imienniczce z Ocieki i zaaplikowała jej 6 bramek. Patrząc na tabelę faworyt tego meczu mógł być tylko jeden i taki również był przebieg tego meczu. Całkowita dominacja gospodarzy i momentami wręcz bezradność gości, którzy na bramkę Petrykowskiego w całym meczu oddali kilka strzałów w tym dwa celne, jeden zakończony bramką w 76 minucie. Pierwsi okazję bramkową stworzyli właśnie przyjezdni. W 5 minucie w dobrej sytuacji niecelnie uderzył głową napastnik Ocieki. W 12 minucie Victoria Czermin wyszła na prowadzenie. Idealne prostopadłe podanie Kłosa na bramkę zamienił Arek Trzpis, który strzałem po długim rogu w sytuacji sam na sam nie dał żadnych szans na skuteczną interwencję bramkarzowi gości. W 32 minucie znów prostopadłe podanie otworzyło drogę do bramki tym razem Strycharzowi. Po zmianie stron nadal atakowali piłkarze Czermina. W 49 minucie fantastycznie z 20 metrów uderzył z pierwszej piłki z woleja Świst, ale bramkarz Ocieki zdołał sparować ten strzał. Również kilka minut później golkiper przyjezdnych okazał się górą w pojedynku z Kłosem. W 54 minucie był jednak zupełnie bez szans po ładnej zespołowej akcji Czermina, asystował Kuba Trzpis, a na listę strzelców po raz drugi wpisał się Arek Trzpis. W 69 minucie Kłos wykorzystał sytuację sam na sam, minął bramkarza i skierował piłkę do pustej bramki.  W 78 minucie idealne dośrodkowanie z rzutu wolnego w wykonaniu Jurasa trafiło na głowę Bugaja i było 5-1. Wynik ustalił Dąbek, który dobił piłkę obronioną przez bramkarza po strzale Kłosa. Był to diametralnie różny mecz od ostatniego w Wiewiórce. Na pełnowymiarowym, dobrze przygotowanym boisku gdzie z łatwością można operować piłką Victoria pokazuje swoje atuty, o czym dzisiaj przekonali się piłkarze z Ocieki.

FOTO

KOLEJKA 20

 

vs

 

Chemik Pustków - Victoria Czermin 0:5

Pustków, 20.04.2019 (sobota) godz. 11.00. Widzów 100.

Bramki: 0-1 Kłos (29'), 0-2 Kłos (41'), 0-3 Kłos (48'), 0-4 Kłos (55'), 0-5 J.Trzpis (80')

Victoria: Petrykowski - Świst (73' Juras), Kania, Dubiel, Polak - Bugaj (85' Wojtusiak), Strycharz, Krężel, A.Trzpis (59' Abramowicz) - J.Trzpis (81' Dąbek), Kłos (66' Czaja)

W Wielką Sobotę wielkie zwycięstwo Victorii w Pustkowie. Chemik był tylko tłem dla dobrze usposobionych graczy z Czermina i w sumie to może być z przebiegu gry zadowolony, że mecz skończył  tylko stratą 5 goli. Od pierwszych minut zdecydowana przewagę posiadała Victoria. Pierwsze akcje kończyły się szczęśliwymi interwencjami obrońców Pustkowa, po, których piłka minimalnie mijała cel. W 14 minucie świetnie tego dnia dysponowany Kłos stanął przed swoją pierwszą szansą w tym meczu, jednak z bliska trafił bramkarza piłką. W 18 minucie Krężel huknął z 18 metrów i piłka najpierw uderzyła w poprzeczkę, potem w bramkarza i opuściła plac gry. W końcu worek z bramkami został otwarty szeroko w 29 minucie. Kłos wykorzystał prostopadłe zagranie i sytuację sam na sam. W końcówce pierwszej połowy po kiksie defensywy miejscowych Kłos wykorzystał kolejną sytuację z gatunku sam na sam. Po zmianie stron znów błyszczał Kłos. W 48 przelobował bramkarza,  a w 55 minucie pewnie uderzył z jedenastki podyktowanej za faul na Kubie Trzpisie. Niestety, świetny mecz w wykonaniu Kłosa został przerwany kontuzją w 62 minucie meczu, której doznał po strzale z 14 metrów i interwencji obrońcy. Gospodarze w zasadzie jeden celny strzał w tym meczu oddali w 68 minucie po ładnej akcji i to było tyle jeśli chodzi o grę Chemika. Natomiast Victoria zdobyła jeszcze jedną bramkę w 80 minucie, kiedy to bardzo dobrze podawał Krężel, a Kuba Trzpis dostawił nogę na 3 metrze od bramki. 
Za tydzień bardzo ciekawie się zapowiadający mecz na szczycie ligowej tabeli, Victoria jedzie do lidera z Mielca.

FOTO

KOLEJKA 21


vs

 

Stal II Mielec - Victoria Czermin  1:0 (1:0)

Mielec, 28.04.2019, niedziela godz. 12.00. Widzów 200.

Bramka: 1-0 Mendi (14, k.)

Victoria: Petrykowski - Świst (80' Juras), Dubiel, Kania, Polak - Bugaj, Krężel, Strycharz, Abramowicz, A.Trzpis (67' Czaja) - J.Trzpis

W meczu na szczycie lepsze rezerwy Stali. O wyniku zadecydował rzut karny z 14 minuty, kiedy to w polu karnym Czermina Dubiel nieprzepisowo powstrzymywał Turczyna, a jedenastkę na gola zamienił Mendi. Mecz rozegrany był na boisku ze sztuczną nawierzchnią, dlatego obie drużyny mogły skupić się spokojnie na grze w piłkę i dość licznie zgromadzeni kibice biorąc pod uwagę kiepską aurę oglądali naprawdę ciekawy mecz. Gra toczyła się głównie w środku pola i w pierwszej części w zasadzie po za wspomnianym wcześniej karnym nie było jakiś dogodnych sytuacji strzeleckich. Po zmianie stron Victoria zmuszona była zaryzykować bardziej ofensywną grę, co stwarzało okazję na wyprowadzanie groźnych kontr przez graczy z Mielca. W 65 minucie jedna z nich omal nie zakończyła się golem, z linii bramkowej w ostatniej chwili piłkę zdołał wybić Polak. W 76 minucie Mendi dograł do zawodnika Stali, który w sytuacji sam na sam zdecydował się mocne uderzenie, piłka jednak poszybowała wysoko nad bramką. Victoria jakiś stuprocentowych okazji nie potrafiła stworzyć, defensywa Stali kierowana przez doświadczonego Kiercza, nie dawała się zaskoczyć. Również dlatego, że siła ofensywna Czermina została bardzo osłabiona. Z powodu urazów w tym sezonie nie zobaczymy już Kłosa i Sobonia. Obaj ci zawodnicy dla Victorii zdobyli o ile się nie mylę 45 bramek z 72 zdobytych, to mówi absolutnie wszystko. Podsumowując, po wyrównanym meczu minimalnie lepsza Stal Mielec.

FOTO

KOLEJKA 22


vs
SOKIS Chorzelów

 

Victoria Czermin - Sparta Chorzelów 6:0 (2:0)

Czermin, 01.05.2019 środa godz. 11.00. Widzów 200.

Bramki: 1-0 A.Trzpis (17'), 2-0 Krężel (22'), 3-0 Abramowicz (48'), 4-0 J.Trzpis (59'), 5-0 Bugaj (68'), 6-0 Krężel (82')

Victoria: Petrykowski - Świst (83' Pezda), Kania, Dubiel, Polak - Bugaj, Abramowicz (78, Jakub Wojtusiak), A.Trzpis (46' Juras), Krężel - Dąbek (70' Bartosz Wojtusiak), J.Trzpis (73' Myjak)

Mecz ze Spartą Chorzelów był najkrócej streszczając boiskowe wydarzenia meczem do jednej bramki. Goście przez całe 90 minut ani razu poważnie nie zagrozili bramce Petrykowskiego, za to Victoria, gdyby wykazała się lepszą skutecznością mogła zaaplikować rywalom nawet z tuzin goli. Skończyło się na sześciu trafieniach. Worek z bramkami rozwiązał Arek Trzpis w 17 minucie. Dośrodkowanie z rzutu wolnego podyktowanego za faul na bardzo aktywnym Bugaju tafio najpierw w ręce bramkarza, który nie zdołał złapać piłki, a później na głowę Trzpisa, który z najbliższej odległości skierował futbolówkę do bramki. W 22 minucie brak komunikacji pomiędzy defensorem a bramkarzem gości wykorzystał Krężel. Niedługo po wznowieniu gry po przerwie po ładnej zespołowej akcji Dąbek idealnie dograł do Abramowicza, któremu nie pozostało nic tylko odpowiednio dołożyć nogę. Rezultat 3-0 wcale nie zadowalał graczy miejscowych, raz po raz sunęły ataki na bramkę Chorzelowa. W 59 minucie Kuba Trzpis zabawił się w polu karnym z obrońcami Sparty i zdobył 4 bramkę. W 68 minucie po kolejnej pięknej zespołowej akcji i podaniu Abramowicza Bugaj podwyższył prowadzenie. Dzieła zniszczenia dopełnił w 82 minucie Krężel zdobywając gola strzałem z 8 metrów. Tak więc po jednostronnym meczu Victoria rozbiła Spartę Chorzelów 6-0.

 

FOTO

KOLEJKA 23
vs

 

Płomień Zagorzyce - Victoria Czermin 1:4 (1:3)

Zagorzyce, 05.05.2019 (niedziela) godz. 14.00. Widzów 70.

Bramki: 0-1 A.Trzpis (9'), 0-2 Krężel (36'), 0-3 Bugaj (38'), 1-3 (44'), 1-4 J.Trzpis (84')

Victoria: Petrykowski - Świst, Dubiel, Kania, Polak - Bugaj, Krężel (85' Dąbek), Abramowicz, Strycharz, A.Trzpis (70' Juras) - J.Trzpis (89' Myjak)

Kolejne trzy punkty na koncie Victorii. Tym razem odniesione po ciężkim meczu w trudnych warunkach na boisku w Zagorzycach. Od pierwszych minut stroną nadającą ton boiskowym wydarzeniom była Victoria. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Już w 9 minucie koronkową akcję wykończył strzałem z 8 metrów Arek Trzpis. Na 2-0 podwyższył Mateusz Krężel strzałem głową z bliskiej odległości po bardzo dobrym dośrodkowaniu z lewej strony Śwista. Przed przerwą błyskawiczną kontrę wyprowadzili gracze Czermina. Kuba Trzpis idealnie dograł do niepilnowanego Bugaja, który mocnym strzałem nie dał żadnych szans na skuteczną interwencję bramkarzowi Płomienia. Dopiero po stracie trzeciego gola gospodarzom po raz pierwszy udało się zagrozić bramce Petrykowskiego na dodatek skutecznie. Po zmianie stron gospodarze poczuli, że mogą jeszcze w tym meczu powalczyć choćby o remis dlatego druga połowa miała inny przebieg niż pierwsza, w której zdecydowanie dominowali goście. Piłkarze z Zagorzyc  zaatakowali od pierwszego gwizdka po przewie, ale nie potrafili pokonać Petrykowskiego. Najlepszą okazję ku temu mieli w 72 minucie, kiedy to arbiter podyktował rzut wolny z przypadkowe zagranie ręką Polaka. Miało to miejsce około 18 metrów od bramki Czermina. Strzał z wolnego trafił w mur a dobitkę kapitalnie obronił Petrykowski. Chwilę potem za podobne zagranie w polu karnym miejscowych arbiter podyktował rzut karny dla Victorii. Zamiary Bugaja odczytał bramkarz Zagorzyc i sparował ten strzał na rzut rożny. W końcówce meczu piłkarze Czermina pozbawili gospodarzy złudzeń. Kuba Trzpis wystartował ze swojej połowy unikając pozycji spalonej i wykorzystał sytuację sam na sam ustalając tym samym wynik meczu na 4-1 dla Victorii.

FOTO

KOLEJKA 24


vs

 

Victoria Czermin- Olchovia Olchowa 3:0 (3:0)

Czermin, 12.05.2019, niedziela godz. 11.00. Widzów 100.

Bramki: 1-0 Strycharz (1'), 2-0 Abramowicz (23'), 3-0 J.Trzpis (24')

Victoria: Petrykowski - Juras, Dubiel, Kania, Polak - Bugaj, Krężel (85' Wojtusiak), A.Trzpis (66' Czaja), Abramowicz, Strycharz - J.Trzpis (77' Dąbek)

Kolejny rywal musiał uznać wyższość Victorii. Mecz świetnie rozpoczęli gospodarze. Już pierwsza akcja przyniosła bramkowy efekt. Strycharz podprowadził piłkę w okolicę 16 metra i uderzył płasko tuż przy słupku. Była to dokładnie 40 sekunda meczu. W 5 minucie po rzucie różnym strzał głową zawodnika Czermina wylądował na poprzeczce. Atak Victorii trwał nadal i przyniósł efekt w postaci kolejnego gola. Akcję prawym skrzydłem zapoczątkował Bugaj, który podał do Abramowicza, a ten przyjął piłkę popatrzył jak ustawiony jest bramkarz i technicznym strzałem w długi róg podwyższył prowadzenie. Goście po raz drugi rozpoczęli grę od środka i zostali natychmiast skontrowani. Kuba Trzpis minął bramkarza i skierował piłkę do pustej bramki. Po zmianie stron Olchowia zagrała lepiej, a Victoria nastawiła się głównie na kontry, z których spokojnie mogła strzelić kilka goli, ale zabrakło skuteczności. Przyjezdni też mieli swoje szanse, najlepszą w 63 minucie kiedy to z lini bramkowej po strzale z kilkunastu metrów piłkę wybił Dubiel. Podsumowując, generalnie cały mecz pod kontrolą miała Victoria, która wzbogaciła się o kolejne trzy punkty.

FOTO

KOLEJKA 25


vs

 

Korona Majdan Królewski - Victoria Czermin 1:3

Majdan Królewski,  19.05.2019 niedziela godz.17.00.

Bramki: 1-0 Rojek (16'), 1-1 Kania (28', k.), 1-2 Kuba Trzpis (55'), 1-3 Arek Trzpis (58')

Wyjazdowe zwycięstwo w Majdanie Królewskim. Lepiej w mecz weszli zawodnicy gospodarzy. W 16 minucie piłka uderzyła w rękę Dubiela, a że miało to miejsce w polu karnym arbiter wskazał na jedenasty metr. Victoria doprowadziła do wyrównania również z rzutu karnego. W polu karnym faulowany był Bartek Kania, który sam wykorzystał jedenastkę. Po przerwie zawodnicy Czermina zdecydowanie poprawili swoją grę, co miało przełożenie w bramkach. Na listę strzelców wpisali się bracia Trzpis. Najpierw w w 55 minucie trafił Arek, kilka chwil potem wynik meczu ustalił Kuba. Trzecia bramka odebrała całkowicie chęci i siły zespołowi Korony. Gra toczyła się na połowie gospodarzy, a nieliczne kontry kończyły się na dobrze zorganizowanej linii obrony Victorii.

KOLEJKA 26

vs LKS Głowaczowa

 

Victoria Czermin - LKS Głowaczowa 3:1 (2:1)

Z powodu zalania stadionu w Czerminie mecz odbył się niedzielę 26.05.2019 o godz. 11.00 na stadionie bocznym Stali Mielec, ul. Sportowa 1 (boisko ze sztuczną nawierzchnią). Widzów 150.

Bramki: 1-0 Arek Trzpis (15'), 2-0 Kuba Trzpis (17'), 2-1 (42', k.), 3-1 Kuba Trzpis (88')

Victoria: Petrykowski - Świst, Dubiel, Kania, Polak - Bugaj (90' Pezda), Krężel (62' Czaja), A.Trzpis (79' Juras), Abramowicz, Strycharz - J.Trzpis (90' Dąbek)

Victoria górą w meczu z Głowaczową. Nie był to łatwy mecz dla Victorii, która musiała skorzystać z boiska ze sztuczną murawą Stali Mielec i również dlatego, że goście postawili trudne warunki i nie poddali się bez walki. Po pierwszych minutach wzajemnego badania śmielej zaatakowała Victoria. Pierwsza składna akcja przeprowadzona w 15 minucie przyniosła gola. Kuba Trzpis wymanewrował obrońców Głowaczowej i podał idealnie do swojego brata Arka, któremu nie pozostało nic, tylko skierować piłkę z kilku metrów do praktycznie pustej bramki. Dwie minuty potem doskonałe podanie z głębi pola dostał Kuba Trzpis, który minął bramkarza i z ostrego kąta skierował piłkę do pustej bramki podwyższając prowadzenie. Victoria cały czas posiadała kontrolę nad wydarzeniami na boisku, ale w 42 przydarzył się błąd, który skutkował zdobyciem kontaktowego gola przez gości. Abramowicz interweniując wślizgiem trafił w nogi rywala, a że miało to miejsce w polu karnym arbiter wskazał na wapno. Strzał z jedenastki przeszedł po rękawicach Petrykowskiego, który był bliski skutecznej obrony. Po zmianie stron nie mający nic do stracenia piłkarze Głowaczowej próbowali atakować, ale obrona Czermina spisywała się bez zastrzeżeń. W 62 minucie miało miejsce zdarzenie, które wpłynęło niewątpliwie na dalsze losy meczu. Kuba Trzpis po jednej z licznych kontr wyszedł sam na sam z bramkarzem i został sfaulowany na 18 metrze przez próbującego ratować sytuację obrońcę. Arbiter pokazał faulującemu graczowi gości czerwoną kartkę i w ten sposób już trudna sytuacja przyjezdnych stała się beznadziejna. W końcówce meczu nieporozumienie defensywy Głowaczowej wykorzystał Kuba Trzpis, który przejął piłkę podaną przez obrońcę do bramkarza i skierował ją do pustej bramki ustalając wynik tego meczu.

FOTO

KOLEJKA 27


vs



Lechia Sędziszów Małopolski - Victoria Czermin 1:1 (1:1)

Sędziszów Małopolski 01.06.2019 ,sobota, godz. 17.00. Widzów 100.

Bramki: 1-0 Branas (17'), 1-1 Bugaj (36')

Victoria: Petrykowski - Juras (83' Wojtusiak), Dubiel, Kania, Świst - Bugaj, Polak, Abramowicz, A.Trzpis - Krężel, J.Trzpis

W meczu na szczycie ligowej tabeli padł remis 1:1 i jest to wynik, który trzeba nazwać jak najbardziej sprawiedliwym. Początek meczu był spokojny, obie ekipy wyczekiwały, na to co zrobi rywal. W 17 minucie defensywa Victorii popełniła błąd, który kosztował utratę bramki. Po stracie piłki piłka trafiła do Branasa, który uderzył technicznie z lewej nogi tuż przy słupku. Nieco zasłonięty Petrykowski nie zdążył zareagować i po okresie wzajemnego badania sił gospodarze objęli prowadzenie. Kilka minut potem powinno być 1-1, lecz doskonałej okazji nie wykorzystał Krężel, jego strzał na rzut rożny sparował Ćwiczak. W 29 minucie gospodarze mogli podwyższyć prowadzenie. Zawodnik Lechii wyszedł sam na sam z Petrykowskim i uderzył z ostrego kąta, na szczęście dla Victorii zbyt lekko, tak że ze skuteczną interwencją zdążył jeszcze Dubiel i wybił futbolówkę z linii bramkowej. W dalszej fazie meczu piłkarze Czermina mocniej zaatakowali, najpierw w 35 minucie z woleja z 16 metrów  mocno uderzył Abramowicz, ale Ćwiczak był na posterunku. Dosłownie chwilę potem był już remis. Świetny rajd wzdłuż linii końcowej przeprowadził Kuba Trzpis, idealnie dograł na piaty metr do Bugaja, a ten dołożył nogę i wpakował piłkę do siatki. Po zmianie stron znacznie lepiej wyglądali piłkarze Lechii, mieli tak zwaną przewagę optyczną, wykonywali seryjnie stałe fragmenty gry, ale nie przekładało to się na klarowne okazje. Za to w 57 po jednej z w sumie niezbyt licznych sytuacji Damian Polak stanął przed  kapitalną szansą na zdobycie bramki. W zamieszaniu podbramkowym piłka potoczyła się w okolice 12 metra, a tam był właśnie zupełnie nie pilnowany Polak, który huknął na tyleż mocno co i niecelnie. Do końca mecz trzymał w napięciu ponieważ każda z walczących w to upalne sobotnie popołudnie drużyn chciała wygrać, ale żadnej to się nie udało i mecz zakończył się  podziałem punktów, z którego mimo wszystko bardziej zadowoleni mogą być gracze z Czermina.
Remis Victorii w Sędziszowie w konsekwencji rozstrzygnął sprawę awansu do IV ligi. Stal II Mielec mimo porażki w Głowaczowej ma 7 punktów przewagi na Victorią, a to oznacza awans drużyny z Mielca. Za to do ostatniej kolejki ważyć się będą losy drużyn walczących o utrzymanie w okręgówce.

FOTO

KOLEJKA 28

vs

 

Victoria Czermin - Radomyślanka Radomyśl 3-0 (wo)

Czermin, 09.06.2019, niedziela, godz. 11.00.

Mecz nie odbył się. Goście z Radomyśla nie przyjechali. 
Trener Victorii zarządził gierkę wewnętrzną 2x30 minut.

Po 26 kolejce spotkań dębickiej okręgówki Victoria Czermin zapewniła sobie 2 miejsce w ligowej tabeli. Tym samym poprawiła się w stosunku do ubiegłego sezonu 2017/2018 o jedną lokatę. Wówczas awans do IV ligi wywalczył Sokół Kolbuszowa Dolna, który teraz po zwycięstwie nad Pilznem ma duże szanse na pozostanie w gronie czwartoligowców, drugie miejsce natomiast zajęła ekipa z Sędziszowa, która bieżący sezon zakończy na trzecim miejscu podium.

KOLEJKA 29

Victoria pauzuje w 29 kolejce

 

Victoria Czermin  pauzowała w 29 kolejce. Kto opuści szeregi dębickiej okręgówki rozstrzygnie się w ostatniej kolejce. Zagrożone spadkiem są
Korona Majdan Królewski 24 pkt
Victoria Ocieka  24 pkt
Kaskada Kamionka 25 pkt
Płomień Zagorzyce  26 pkt
W ostatniej kolejce zagrają: 
Victoria Ocieka - Kaskada Kamionka
Płomień Zagorzyce - Lechia
Chemik - Korona

KOLEJKA 30

vs

 

Victoria Czermin - Kolorado Wola Chorzelowska  4:3 (2:1)

Czermin, 22.06.2019, sobota godz. 17.00. Widzów 100

Bramki: 0-1 (3'), 1-1 Kania (15'), 2-1 Kania (44', k.), 3-1 Dąbek (47'), 3-2 (49'), 4-2 Krężel (64'), 4-3 (88')

Victoria: Petrykowski - Juras, Kania, Dubiel, Polak - Strycharz, Abramowicz (75' Myjak), Bugaj, Czaja (60' A.Trzpis), Krężel (67' Świst) - Dąbek

Na zakończenie sezonu Victoria pokonała Kolorado Wola Chorzelowska 4-3. Victoria ostatni mecz o punkty zagrała 3 tygodnie temu i trochę została tym samym wybita z rytmu meczowego. Może dlatego lepiej w mecz weszli goście. Już ich pierwsza akcja w 3 minucie przyniosła powodzenie. Gospodarzom zajęło dobrych kilkanaście minut, żeby powoli wrócić na właściwe obroty. W 15 minucie po dośrodkowaniu z rzutu wolnego spod linii bocznej boiska głową piłkę skierował do siatki Kania. Goście w odpowiedzi w 18 minucie nie wykorzystali sytuacji sam na sam, Petrykowski obronił nogami strzał zawodnika Kolorado. Wymiana ciosów w tym otwartym pojedynku trwała nadal. Bugaj w 23 minucie w dobrej sytuacji uderzył z pierwszej piłki z kilku metrów lecz przestrzelił. W 31 minucie Abramowicz po podaniu Bugaja próbował technicznym uderzeniem z 16 metrów pokonać bramkarza przyjezdnych, ale ten zdołał obronić ten strzał. W końcu Victoria dopięła swego i wyszła na prowadzenie, którego nie oddała do końca meczu. W 44 minucie Polak wrzucił z autu piłkę w pole karne wprost na głowę Strycharza. Obrońca interweniował tak, że zagrał piłkę ręką i arbiter pokazał na wapno. Pewnym egzekutorem karnego był Kania. Po zmianie stron Czermin podwyższył prowadzenie za sprawą Dąbka, który na raty wykorzystał sytuację sam na sam. Kolorado dwie minuty potem strzeliło kontaktową bramkę. Najpierw uderzenie zawodnika gości trafiło w słupek, a wobec dobitki z kilku metrów Petrykowski był bezradny. W 64 minucie Krężel zdecydował się na strzał z okolicy 16 metrów i piłka znalazła się w siatce po raz czwarty. Victoria dążyła do zdobycia kolejnej bramki, która byłaby setnym trafieniem w sezonie, ale ta szuka nie udała się, za to goście zdołali jeszcze raz pokonać Petrykowskiego w końcówce meczu.

FOTO

 

 

 

 

 

Zdięcie z Galerii

Facebook