Victoria Czermin - Andrex Brzyście

07.06.2009, Czermin, godz.11.00

Victoria Czermin - Andrex Brzyście   3:2 (1:2)

Bramki: 0-1 Jurek (11), 1-1 A.Trzpis (25,k.), 1-2 Dąbrowski (40), 2-2 Głodzik (62), 3-2 Ćwięka(71)

Victoria Czermin: Burakowski - A.Trzpis, Jachym, Bukała (46 J.Trzpis), Małek - Dziekan (46 Krempa), Karczmarczyk (53 M.Padykuła), Sanecki (88 Czaja), Szrom - Ćwięka, Głodzik
Andrex Brzyście: A.Chmiel (18 Łaz) - P.Chmiel, Trela, Miłoś, Mazurek - Jurek, Turkot, Kowalski, M.Chmiel - Dąbrowski, B.Świątek (68 Zając)  

11' - Jurek pięknym strzałem w okienko z rzutu wolnego z 35 metrów daje prowadzenie gościom
25' - w polu karnym faulowany jest Głodzik, pewnym egzekutorem jedenastki Arek Trzpis
40' - znów na prowadzenie wychodzą goście, Dąbrowski z najbliższej odległości pokonuje Burakowskiego
46' - Po strzale Karczmarczyka z linii bramkowej piłkę wybija obrońca Brzyścia
60' - po stracie piłki w środku pola przez Saneckiego Dąbrowski wychodzi sam na sam z Burakowskim i strzela obok słupka
62' - Głodzik strzela głową w długi róg bramki Łaza i jest remis
71' - cudowne uderzenie Ćwięki z woleja z pierwszej piłki z 20 metrów, strzał życia, atomowe uderzenie ląduje pod poprzeczką bramki Andrexu

Victoria przystąpiła do tego spotkania z wielkim animuszem. Już w pierwszych minutach mogła wyjść na prowadzenie. W miarę upływu gry gra się wyrównała i przeniosła na środek pola. W 11 min. po stałym fragmencie gry przepięknym strzałem w okienko z 30m popisał się zawodnik Brzyścia tym samym dając prowadzenie gościom. W 25min na polu karnym gości znalazł się Głodzik, zamieszał piłką a sędzia po "ewidentnym" faulu podyktował rzut karny którego na bramkę zamienił Arkadiusz Trzpis. Pod koniec pierwszej połowy oście ruszyli do ataku czego efektem była bramka zdobyta po błędzie naszej obrony. Druga połowa zaczęła się od naszych kontrataków, widać było napięcie i nerwy w naszej drużynie. W 62 min Sanecki wrzucił piłkę w pole karne , a Głodzik świetnym strzałem z głowy pokonał bramkarza gości. Po tej akcja Victoria nabrała tempa czego efektem była przepiękna ( stadiony świata) bramka Rafała Ćwięki, który uderzył  z pierwszej piłki z odległości 35 metrów w samo okienko bramki. Po tej bramce goście odebrali ochotę do gry i mimo nielicznych kontrataków nie zdołali wyrównać tego spotkania. FOTORELCAJA

Filmiki:

1. Bramka dla Andrexu na 1:0

2. Arek Trzpis egzekutorem rzutu karnego

3. Piękna główka Tomka Głodzika

4. Przepiękna bramka Rafała Ćwięki