Wiśnia Trzciana - Victoria Czermin

14.06.2009, Trzciana, godz.11.00

Wiśnia Trzciana - Victoria Czermin 1:6 (0:4)

Bramki: A. Trzpis (k.) 10 0:1, M. Karczmarczyk 15 0:2, W. Bukała 32 0:3, M.Karczmarczyk 40 0:4, M. Padykuła 55 0:5, Mrozowski 60 1:5, M. Padykuła 62 1:6,

Victoria Czermin: Burakowski - A.Trzpis, S. Jachym, W. Bukała,D. Sanecki (60' S. Dziekan), K. Padykuła (70 M. Smoleń), R. Ćwięka, T. Głodzik, M. Padykuła, M. Karczmarczyk (60 J. Trzpis) (65 G. Krempa), A. Szrom

Na ten mecz kibice Victorii czekali cały sezon, nic w tym dziwnego w końcu to Derby gminy Czermin. Liczna rzesza kibiców Victorii jak i Wiśni przybyła na ten mecz dopingować swoich pupili.

Mecz od samego początku był kontrolowany przez drużynę z Czermina która już w 10 minucie wyszła na prowadzenie po strzale z rzutu karnego Trzpisa. Ten gol tylko pobudził drużynę przyjezdnych, która poszła za ciosem i w 15 minucie po solowej akcji Karczmarczyka było już 2:0. W 32 minucie witek Bukała po ładnym strzale daje Victorii prowadzenie na 3:0, a 5 minut do końca pierwszej połowy Karczmarczyk wpisuje się na listę strzelców po raz drugi. Po zmianie stron widać było, że emocje już opadły. Obie strony skoncentrowały się na grze w środku pola. Victoria skoncentrowała się na kontratakach, a efektem tego były 2 zdobyte bramki przez Marcina Padykułę. Gospodarze odpowiedzieli honorowym golem Morozowskiego w 60 minucie gry. Po zakończeniu gry doszło do brzydkiego zachowania zarzędu ze Trzciany. Tak to jest jak nie umie się przegrywać. FOTORELACJA