Smoczanka Mielec - Victoria Czermin 1:2

Bramki: 1-0 (20), 1-1 M.Padykuła (60), 1-2 M.Padykuła (61)

Victoria Czermin: Burakowski - A.Trzpis, Jachym, Bukała, P.Szrom - Krempa, A.Szrom (67 Dziekan), Karczmarczyk (55 J.Trzpis), Sanecki (86 K.Padykuła) - Głodzik, M.Padykuła

Widzów 200.

Gospodarze objęli prowadzenie w 20 minucie po błędzie Burakowskiego, który nie zdołał złapać piłki dośrodkowanej z połowy boiska z rzutu wolnego. Piłka spadła prosto pod nogi napastnika Smoczki, który nie miał problemów z umieszczeniem jej w siatce. W 41 minucie gospodarze po błędzie P.Szroma trafili w słupek. Po zmianie stron gospodarze mogli prowadzić 3-0 ale nie wykorzystali dwóch sytuacji sam na sam (w 47 i 51 minucie). Potem swoje 5 minut miał Marcin Padykuła, który w 60 i w 61 minucie dwukrotnie pokonał Halisza. Smoczka mogła jeszcze wyrównać ale w 65minucie zmarnowała koleją setkę. FOTORELACJA