JPAGE_CURRENT_OF_TOTAL Smoczanka Mielec - Victoria Czermin
Smoczanka Mielec - Victoria Czermin 06.09.2009 Mielec godz. 16.00 Smoczanka Mielec - Victoria Czermin 1:4 Bramki: 0:1 R.Ćwięka (15'), 1:1 Smoczanka (20',k) 1:2 A.Szrom (33') 1:3 A. Kaczmarczyk (45') 1:4 J. Trzpis (60') Victoria Czermin: Jemioło - Małek, Czaja, A.Trzpis, K.Padykuła - Sanecki (80 Sowa), Dziekan, Ćwięka (61 Madej), A. Szrom, A. Kaczmarczyk (65' M. Padykuła), J. Trzpis Nasi piłkarze po ostatniej wygranej z liderem (Jutrzenką Ławnica) pojechali do Mielca po zwycięstwo. Tak też się stało. Mecz od samego początku układał się pod dyktando drużyny z Czermina. Od samego początku Victoria często atakowała co przyniosło efekt już w 15 minucie. Rafał Ćwięka w zamieszaniu na polu karnym ograł kilku defensorów z Mielca i uderzył na bramkę, piłka odbiła się od jednego z obrońców myląc bramkarza tym samym dając prowadzenie Victorii. 5 minut później w zamieszaniu na polu karnym drużyny z Czermina zawodnik z Mielca nabija piłką Trzpisa w polu karnym. Sędzia niesłusznie dyktuje rzut karny, którego na bramkę zamienia Smoczanka. To tylko podenerwowało zawodników Victorii, którzy z animuszem ruszyli do ataku. W 33 minucie po składowej akcji Victorii i dośrodkowaniu piłki na 14 metr, piękną główka popisał się Arek Szrom, dając Victorii ponownie prowadzenie. W ostatniej akcji pierwszej połowy, wynik podwyższył Adam Kaczmatczyk strzelając piękna bramkę z główki. Po zmianie stron goście ponownie uszyli do ataku. W 60 minucie po strzale Kaczmarczyka piłka odbija się od bramkarza, a bezlitosnym "kilerem" zostaje Jakub Trzpis, kierując piłkę do siatki gospodarzy wbijając im gwóźdź w trumnę. Wynik mógł zostać jeszcze podwyższony. lecz żaden z naszych piłkarzy nie zdołał już pokonać bramkarza Smoczanki. Victoria odniosła zasłużone zwycięstwo. GRATULUJEMY. FOTO |