Bramki z rundy jesiennej

KOLEJKA 15

vs

Victoria Czermin - Czarnovia Czarna 4:0 (1:0)

Czermin, 11.11.2023 (sobota), godzina 11.00. Widzów 100.

Bramki: 1-0 Dąbek (41'), 2-0 Hul (58', k.), 3-0 A.Trzpis (75'), 4-0 Bugaj (78')

Victoria: Tomczyk - Kania, Waręda (68' Dubiel), Krzysztofik (83' Czaja) - Bugaj (83' Wojtusiak), Zaskalski, Hul, Soboń ( 68' A.Trzpis) , Szczur - Dąbek (83' Paprocki), Kłos

Mecz pierwszej drużyny w tabeli z ostatnią zakończył się zgodnie z przewidywaniami wysokim zwycięstwem lidera. Pierwsza połowa nie wskazywała na to, że będzie to spacerek Victorii. Goście dobrze się bronili a gra toczyła się głównie w środku pola. Sytuacji bramkowych obie drużyny nie potrafiły stworzyć. Dopiero końcówka pierwszej części przyniosła gola . Hul uderzył mocno zza linii pola karnego. Bramkarz zdołał odbić piłkę, którą w ładny sposób skierował do siatki dobrze zamykający całą akcję Kamil Dąbek. Po przerwie z każdą upływającą minutą dominacja Victorii stawała się coraz wyraźniejsza. W 55 mminucie gospodarze egzekwowali trzy rzutu rożne z rzędu, po których groźne strzały głową oddawali kolejno Kłos, Kania i Dąbek. Niedługo potem napór Victorii przyniósł efekt w postaci rzutu karnego, podyktowanego za faul na Kłosie. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Hul i podwyższył prowadzenie chociaż bramkarz gości był bliski skutecznej interwencji. Prowadząc dwoma bramkami piłkarze Czermina całkowicie panowali na boisku  dokładając jeszcze dwa trafienia, oba po strzałach głową najpierw Arka Trzpisa a kilka minut potem Bugaja. 
Victoria na zakończenie rundy pewnie pokonała rywala z Czarnej i zimę spędzi w fotelu lidera mając 6 punktów przewagi nad drugą Stalą II Mielec.

VIDEO

vs

Piast Wolica Piaskowa - Victoria Czermin 1:1 (1:1)

Wolica Piaskowa, 04.11.2023 (sobota) godz. 14.00. Widzów 70.

Bramki: 1-0 Śliwa (27'), 1-1 Kłos (45')

Victoria: Tomczyk - A.Trzpis (60' Wojtusiak), Waręda, Krzysztofik, Kania - Bugaj, Zaskalski, Soboń, Szczur - Kłos, Dąbek

Remis w wyjazdowym starciu z Piastem Wolica Piaskowa. Do tej pory Victoria grała bezkompromisowo, jedenaście  zwycięstw i dwie porażki. Tym razem po raz pierwszy w bieżącym sezonie trzeba było podzielić się punktami z rywalem. Na ciężkim i grząskim boisku trudność sprawiało konstruowanie składanych akcji, dlatego też mecz nie należał do tych z gatunku najbardziej widowiskowych. Pierwsi na prowadzenie wyszli gospodarze. W 27 minucie egzekwowali rzut wolny z około 20 metra. Uderzona piłka po rykoszecie znalazła drogę do siatki. Victoria zdołała wyrównać stan meczu w ostatniej akcji pierwszej połowy. Z prawej strony dośrodkowywał Dąbek, a Kłos głową skierował z bliska piłkę do bramki miejscowych. Po zmianie stron obie drużyny próbowały przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Najlepszą okazję ku temu miał Kania w 85 minucie, kiedy jego strzał głową po dośrodkowaniu z rzutu wolnego instynktownie obronił bramkarz. Chwilę potem gospodarze mieli swoją szansę, ale Tomczyk nie dał się pokonać i mecz zakończył się remisem, który na tę chwilę gwarantuje Victorii na kolejkę przed końcem rundy zajmowanie fotela lidera.

VIDEO

vs

Victoria Czermin - Kamieniarz Golemki 3:0 (2:0)

Czermin, 28.10.2023, sobota, godz. 15.00. Widzów 100.

Bramki: 1-0 Kłos (2'), 2-0 Bugaj (11'), 3-0 Bugaj (71')

Victoria: Tomczyk - Kania, A.Trzpis (46' Waręda), Krzysztofik (73' Czaja), Dubiel (78' Paprocki) - Bugaj, Zaskalski (81' Wojtusiak), Hul, Szczur - Dąbek, Kłos

Kolejne trzy punkty Victoria zapisuje na swoje konto i utrzymuje pozycje lidera z trzypunktową przewagą nad Stalą II Mielec. Mecz bardzo dobrze rozpoczął się dla piłkarzy Czermina. Już w 2 minucie bramkarz Golemek został pokonany przez Kłosa, który otrzymał dokładne podanie od Dąbka i wykorzystał bez problemów sytuację sam na sam uderzając piłkę obok interweniującego golkipera gości. Victoria poszła za ciosem i w 11 minucie podwyższyła prowadzenie. Tym razem Bugaj uniknął spalonego i w sytuacji jeden na jeden przy odrobinie szczęścia gdyż piłka po interwencji bramkarza odbiła się jeszcze od słupka zdobył gola na 2-0. Szybko zdobyte dwie bramki ustawiły mecz, który w miarę upływu czasu stał się bardziej wyrównany i gra przeniosła się do okolic środka boiska. Przyjezdni próbowali wrócić do gry i swoją najlepszą ku temu okazję mieli w 30 minucie, ale wspaniałą interwencją popisał się Tomczyk broniąc w strzał z bliskiej odległości. Po zmianie stron nadal próbowali goście, co powodowało powstawanie dużych przestrzeni na połowie rywali co skrzętnie wykorzystywali ofensywnie usposobieni gracze Victorii, stwarzając co najmniej kilka świetnych okazji na kolejne zdobycze bramkowe. Niestety w decydujących momentach brakowało skuteczności. Najlepsze sytuacje mieli Krzysztofik w 68 minucie, kiedy niecelnie główkował z kilku metrów i Szczur w 70 minucie pudłując w sytuacji sam na sam. Gola ustalającego wynik na 3-0 w 71 minucie zdobył Bugaj kompletując w tym meczu dublet i przedostatni już mecz przed własną publicznością w bieżącej rundzie zakończył się przekonującym zwycięstwem lidera z Czermina.

VIDEO

KOLEJKA 12

vs

Sokół II Kolbuszowa Dolna - Victoria Czermin 3:7

Kolbuszowa, 22.10.2023 (niedziela) godz.11.00

KOLEJKA 11

vs

Victoria Czermin - KKS  Kolbuszowianka 3:4 (2:3)

Czermin 15.10.2023 (Niedziela) godz. 11.30. Widzów 200.

Bramki: 0-1 Wróblewski (2',k.), 1-1 Zaskalski (7'), 1-2  Wróblewski (33',k.), 2-2 Bugaj (40'), 2-3 Gajda (43'), 3-3 Kania (50'), 3-4 Zieliński (74')

Victoria: Tomczyk - Szczur, Kania, Krzysztofik, Waręda - Bugaj, A.Trzpis (72' Wojtusiak), Zaskalski, Hul - J.Tzpis (72' Paprocki), Krężel (64' Grzywa)

Niespodzianka w Czerminie. Victoria po raz drugi pokonana w bieżących rozgrywkach, po raz pierwszy na własnym stadionie. Gospodarze przystąpili do meczu osłabieni brakiem bramkostrzelnego tercetu: Kłos, Dąbek, Soboń. W ataku próbował ich zastąpić dawno nie oglądany na ligowych boiskach Kuba Trzpis. Mecz podobnie jak spotkanie z Radomyślanką rozpoczęło się dla graczy Czermina fatalnie . Już w drugiej minucie Szczur zagrał piłkę ręką w polu karnym i arbiter bez wahania wskazał na jedenasty metr. Tomczyk nie wyczuł intencji strzelca i było 1-0 dla gości. Victoria odpowiedziała szybko bo w 7 minucie. Kapitalną bombę z 25 metrów posłał Kuba Zaskalski i bramkarz przyjezdnych po raz pierwszy w meczu musiał wyciągać piłkę z siatki. Wymiana ciosów trwała nadal. W 33 minucie znów goście wyszli na prowadzenie i znów po rzucie karnym tym razem podyktowanym za faul. Końcówka pierwszej połowy była bardzo emocjonująca. W 40 minucie Victoria doprowadziła do wyrównania za sprawą Bugaja, który zaskoczył bramkarza Kolbuszowej strzałem po ziemi w krótki róg. Kiedy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się remisem, w zamieszaniu pod bramką Tomczyka najlepiej zachował się zawodnik gości, który strzałem z okolic 16 metra znów dał prowadzenie Kolbuszowiance. Po zmianie stron Victoria wzięła się od razu do pracy i w 50 minucie wyrównała stan meczu. Bramkarz przyjezdnych nie zdołał utrzymać piłki w rękach, ta spadła pod nogi Kani, od którego się odbiła i wtoczyła do siatki. Po raz trzeci udało się Victorii dogonić wynik, ale na nic to się zdało, bowiem z trzech punktów po ostatnim gwizdku arbitra cieszyli się piłkarze Kolbuszowianki. W 74 minucie po jednej z kontr  Tomczyk został zaskoczony precyzyjnym strzałem tuż przy słupku. Victoria do końca atakowała, ale defensywa gości grała skutecznie i niespodziewanie trzy punkty pojechały do Kolbuszowej. Pomimo drugiej z rzędu porażki Victoria zachowała pozycję lidera okręgówki, ale przewaga nad drugą Stalą Mielec stopniała do jednego punktu.

VIDEO

FOTO i VIDEO z FB Kolbuszowianka

vs

Stal II Mielec - Victoria Czermin  3:0 (2:0)

Mielec, 07.10.2023, sobota godz. 11.00. Widzów 100.

Bramki: 1-0 (5'), 2-0 (42'), 3-0 (82')

Victoria: Tomczyk - Szczur (90' Sztyler), Krzysztofik (65' Strycharz), Kania, Waręda -  Zaskalski (85' Paprocki), Hul, Soboń, Bugaj (85' Grzywa) - Kłos, Dąbek (81' Wojtusiak)

Nic nie może przecież wiecznie trwać jak mówią słowa piosenki. Piękna seria Victorii również się zakończyła.  Wicelider z Mielca górą w starciu z liderem z Czermina. Mecz zapowiadał się niezwykle interesująco z kilku względów. Victoria Czermin do tej pory nie straciła żadnych punktów. Z pewnością  chciała podtrzymać tę passę. W Stali Mielec występuje natomiast wieloletni zawodnik Victorii Tomasz Abramowicz. Po za tym z formalnego punktu widzenia Victoria zmierzyła się z rezerwami ekstraklasowego klubu. Z formalnego, ponieważ w rezerwach Stali występują w zasadzie bardzo młodzi zawodnicy, którzy dopiero stawiają pierwsze kroki w seniorskiej piłce i w pierwszym zespole nie grają. Historycznie wspominając były takie mecze z rezerwami Stali, gdzie piłkarze Victorii rywalizowali z takimi piłkarzami jak choćby Leandro (dziś Stal Mielec), Rafał Strączek (dziś Bordeaux), Szymon Sobczak (dziś Wisła Kraków), Krzysztof Kiercz, Piotr Głowacki (dziś ŁKS), Piotr Marciniec (dziś Polonia Warszawa) czy Edgar Bernhardt (reprezentant Kirgistanu). Mielecka młodzież ograła lidera, który najkrócej rzecz ujmując nie miał swojego dnia. Już na samym początku meczu w 5 minucie Victoria straciła łatwego gola. Piłka po zagraniu z prawej strony po rykoszecie znalazła drogę do siatki. Parę minut potem lider stracił jednego zawodnika i 80 minut musiał sobie radzić w 10. Za dwie żółte kartki plac gry opuścił bowiem Soboń. Druga żółta kartka była zupełnie niepotrzebna. Można to odnieść zarówno do zawodnika, który zbyt ochoczo od początku meczu wdawał się w dyskusje z arbitrem, jak również do arbitra, który chyba zdawał sobie sprawę, że pokazując za słowa drugą żółtą kartkę spowoduje że granie praktycznie cały mecz 11 na 10 to nie jest równorzędna rywalizacja. Stal wykorzystała grę w przewadze strzelając drugiego gola tuż przed przerwą i w zasadzie kontrolując wydarzenia na boisku. Po zmianie stron Victoria próbowała coś zdziałać, okazje bramkowe mieli Kłos i Bugaj, ale nie udało się pokonać bramkarza Stali, która co jakiś czas wyprowadzała groźne kontry. Po jednej z nich w 82 minucie zzdobyła trzeciego gola ustalając wynik tego meczu na 3-0.

VIDEO

HEJ.MIELEC.PL

PUCHAR POLSKI
Puchar Polski 2023/2024, grupa: Podkarpacki ZPN - Rzeszów-Dębica
RUNDA IV

vs

Victoria Czermin - Sokół Kolbuszowa Dolna 1:4 (0:0)

Czermin, 04.10.2023 (środa) godz.16.00. Widzów 100.

Bramki: 0-1 (65'), 1-1 Dąbek (77', k.), 1-2 (80'), 1-3 (82'), 1-4 (88')

Victoria: Tomczyk - Strycharz (87' Szczur), Krzysztofik (78' Sztyler' ),  A.Trzpis, Dubiel (57' Kania) - Zaskalski, Hul (75' Grzywa), Soboń, Bugaj - Kłos (86' Czaja), Dąbek
Czwartoligowiec za silny dla Victorii w IV rundzie okręgowego Pucharu Polski. Victoria na tle wyżej notowanego rywala spisywała się bardzo dobrze do 80 minuty meczu. Potem górę wzięło doświadczenie piłkarzy z Kolbuszowej, którzy w końcówce trzy razy znaleźli sposób na pokonanie Tomczyka. Jedyną bramkę dla Czermina z rzutu karnego podyktowanego za zagranie ręką po strzale Sobonia zdobył Kamil Dąbek wyrównując wtedy stan meczu.

VIDEO

KOLEJKA 9

vs

Victoria Czermin - Smoczanka Mielec 5:1 (3:0)

Czermin, 01.10.2023, niedziela godz.11.30. Widzów 200.

Bramki: 1-0 Dąbek (6'), 2-0 Dąbek (20'), 3-0 Dąbek (42', k.), 3-1 (68'), 4-1 Bugaj (84'), 5-1 Dąbek (88')

Victoria: Tomczyk - Kania, Krzysztofik (60' Dubiel), Waręda (70' A.Trzpis), Szczur - Zaskalski (60' Strycharz), Hul, Soboń (75' Paprocki), Bugaj - Kłos (75' Wojtusiak), Dąbek

Niesamowita seria Victorii trwa. Tym razem lider z Czermina nie miał litości dla gości ze Smoczki. Od początku meczu od razu zdecydowanie do przodu ruszyła Victoria i na efekty nie trzeba było długo czekać. Już w 6 minucie wynik otworzył kapitalnym strzałem z 20 metrów Kamil Dąbek, który rozegrał dzisiaj chyba swój najlepszy mecz. W 20 minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Dąbek strzałem głową podwyższył prowadzenie a w końcówce pierwszej połowy skompletował klasycznego hattrika pokonując po raz trzeci bramkarza Smoczki, tym razem pewnym strzałem z karnego podyktowanego za faul na Bugaju.  Przyjezdni mieli też swoje okazje bramkowe, najlepszą w 26 minucie, kiedy to zawodnik Smoczki w stuprocentowej sytuacji nie trafił w bramkę. Po przerwie goście w 68 minucie zdobyli gola finalizując szybki kontratak. Wtedy mogło się wydawać, że jeszcze mogą spróbować powalczyć o korzystny rezultat, ale nadzieje te zostały szybko rozwiane. Bugaj pewnie wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem, a dzieła dopełnił ten który je rozpoczął, czyli bohater dzisiejszego meczu Kamil Dąbek strzelając gola głową po dośrodkowaniu Kamila Hula. 

VIDEO

vs

Chemik Pustków - Victoria Czermin 0:1 (0:1)

Pustków Osiedle, 23.09.2023 (sobota) godz. 16.00. Widzów 100.

Bramka: 1-0 Kłos (42')

Victoria: Tomczyk - Kania, Krzysztofik (46' Dubie;), Waręda (70' A.Trzpis), Szczur (86' Korzeń) - Zaskalski (60' Strycharz), Hul, Soboń (62' Polak) - Kłos, Dąbek (90' Paprocki)

Mecze Victorii z Chemikiem były zawsze ciekawe i pełne walki. Nie inaczej było w sobotnie popołudnie. Victoria przystąpiła do rywalizacji z drużyną z Pustkowa z pozycji lidera dębickiej okręgówki, który jako jedyny zespół może pochwalić się kompletem zwycięstw. Nic dziwnego, że w roli faworyta upatrywać należało piłkarzy z Czermina tym bardziej, że gospodarze mieli swoje problemy i dysponowali w tym pojedynku tylko "gołą" jedenastką. I faworyt nie zawiódł dopisując kolejne trzy punkty do swego dorobku. Łatwo nie było. Mecz w zdecydowanej większości toczony był w środkowej strefie boiska i obydwu ekipom trudno było stwarzać konkretne sytuacje strzeleckie. Victoria gola zdobyła w końcówce pierwszej odsłony po dużym błędzie defensywy Chemika. Bramkarz Chemika zastanawiał się czy wznowić grę dalekim wykopem, ale ostatecznie wybrał podanie do swojego kolegi, który w łatwy sposób dał sobie odebrać piłkę Dąbkowi. Ten natychmiast zagrał do zupełnie niepilnowanego Kłosa, któremu pozostało tylko przyłożyć nogę i umieścić futbolówkę w praktycznie pustej bramce. Po zmianie stron nieco mocniej próbowali zaatakować piłkarze gospodarzy, ale nic z tego nie wynikało. Czermin za to wyprowadzał groźne kontry, po których mógł podwyższyć prowadzenie i zamknąć mecz. Ani jednak Soboniowi, ani Kłosowi ta sztuka nie udała się i mecz zakończył się jednobramkowym zwycięstwem lidera, który umocnił się na prowadzeniu.

FB Chemik Pustków fot. Daria Misiaszek

VIDEO

vs

Victoria Czermin - Radomyślanka Radomyśl 2:1 (1:1)

Czermin, 17.09.2023, niedziela, godz. 11.00. Widzów 200.

Bramki: 0-1 (1'), 1-1 Bugaj (26'), 2-1 Hul (89')

Victoria: Tomczyk - Kania, Waręda (80' Wojtusiak), Krzysztofik, Szczur - Bugaj, Hul, Zaskalski, Soboń (63' A.Trzpis) - Kłos, Dąbek (687 Paprocki)

3 punkty po ciężkim boju. Mecz rozpoczął się świetnie dla gości. Piłkarze Victorii już w pierwszej minucie dali się zaskoczyć rywalowi, który ruszył mocno do pressingu. Szczur podał do Tomczyka, a ten mocno naciskany zdołał wybić piłkę w taki sposób, że ta odbiła się od napastnika Radomyślaniki i znalazła drogę do siatki. Była wtedy może 50 sekunda i chyba była to najszybciej stracona bramka Victorii w historii. Przyjezdni chcieli iść od razu za ciosem widząc lekkie zamieszanie w szeregach Czermina. W 4 minucie o mały włos nie podwyższyli prowadzenia. Szlachetka próbował bowiem technicznego lobu z okolic 40 metra i naprawdę niewiele zabrakło mu do szczęścia, Tomczyk z najwyższym trudem wybronił tę sytuację. Po tym mocnym początku gości powoli do głosu zaczęli dochodzić miejscowi. Okres lepszej gry udokumentowali w 26 minucie. Ładne dośrodkowanie z prawej strony Zaskalskiego na bramkę strzałem głową zamienił Bugaj. Po przerwie trwała wymiana ciosów z lekkim wskazaniem na Victorię. Mnożyły się stałe fragmenty gry pod bramką Radomyśla. Po jednym z nich, Hul z 18 metrów obił poprzeczkę. Co nie udało się Hulowi w 51 minucie w końcu powiodło się w samej końcówce meczu. Kolejny rzut wolny z podobnego miejsca i tym razem bramkarz dał się zaskoczyć precyzyjnym uderzeniem w krótki róg, po którym piłka jeszcze skozłowała utrudniając wydatnie interwencję golkiperowi gości. Determinacja Victorii została nagrodzona i wprawiła w ogromną radość zawodników i kibiców Czermina i zapewniła kolejne trzy oczka oraz kontynuację kapitalnej passy.

VIDEO

vs

LKS Głowaczowa - Victoria Czermin 1:2 (0:0)

Głowaczowa, 26.08.2023, sobota, godz. 17.00.
ODWOŁANY  z powodu złego stanu boiska
NOWY TERMIN: środa, 30.08.2023, godz. 17.30 w Głowaczowej
ODWOŁANE po raz drugi z powodu złego stanu boiska

Bramki: 0-1 sam. (48'), 0-1 A.Trzpis (71'), 1-2 (90+1)

Victoria: Tomczyk - Kania, Waręda (87' Korzeń), Krzysztofik, Szczur - Bugaj, Hul (79' Wojtusiak), Zaskalski, Soboń - Kłos, Dąbek (65' A.Trzpis)

Victoria odrabia zaległości i zostaje samodzielnym liderem dębickiej okręgówki. Dopiero za trzecim podejściem udało się rozegrać mecz trzeciej kolejki. Wcześniej przeszkodziła pogoda, w środowe popołudnie tym razem aura dopisała i w końcu drużyny z Głowaczowej i Czermina mogły przystąpić do rywalizacji. Pierwsza połowa upłynęła pod znakiem wyrównanej gry. Obie ekipy prowadziły grę w środku pola i nie stworzyły stuprocentowych okazji do zdobycia gola. Nie znaczy to, że z boiska wiało nudą. Było dużo walki i zaangażowania, jednak brakowało konkretów. Po przerwie szczęście uśmiechnęło się do Victorii, z tym że szczęściu trzeba pomóc. Zrobił to Kłos w 48 minucie, który ruszył do presingu i obrońca miejscowych nie skontrolował dobrze swojej pozycji na boisku i podał piłkę do bramkarza w taki sposób, że ten nie zdołał wybić piłki i ta wpadła do siatki ku uciesze kibiców i zawodników Victorii.  Od tego momentu piłkarzom Czermina grało się znacznie łatwiej i co najważniejsze przekładało się to na sytuacje bramkowe. W 52 minucie Dąbek głową uderzył tuż obok słupka. W 61 minucie Kłos po ładnej zespołowej akcji z 10 metrów uderzył bardzo mocno, ale trafił w bramkarza, któremu zajęło dobrych kilka chwil, żeby dojść do siebie po przyjęciu tego strzału. W końcu okres przewagi Victorii przyniósł wymierny skutek w postaci bramki, której autorem był wprowadzony wcześniej na plac gry Arek Trzpis, a ładną asystą popisał się Soboń. Gospodarzom nie pozostało nic innego tylko śmielej zaatakować. W 81 minucie piłkarze Głowaczowej mieli najlepszą okazję na bramkę, lecz ich zawodnik nie wykorzystał sytuacji sam na sam a kapitalną interwencją popisał się Tomczyk. W końcu miejscowi dopięli swego zdobywając bramkę w 91 minucie meczu po naprawdę ładnym technicznym strzale  z okolic pola karnego. Na więcej bramek nie starczyło już czasu i mecz zakończył się jakże cennym zwycięstwem Victorii i fotelem lidera. 
Już w niedziele 17 września zapowiadający się arcyciekawie pojedynek z sąsiadem za miedzy Radomślanką Radomyśl Wielki.

VIDEO